Błyskawica Drogomyśl po trzech sezonach spędzonych w skoczowskiej A-klasie powraca w szeregi „okręgówki”. Awans podopieczni Krystiana Papatanasiu przypieczętowali wczoraj w fantastycznym stylu.

Blyskawica Drogomysl rr Drogomyślanie w hicie 24. kolejki rozgrywek a-klasowych nie dali szans głównemu konkurentowi z Cieszyna, gromiąc go na własnym boisku 6:0. „Na gorąco” po efektownym triumfie radości z pewnego już mistrzostwa nie krył szkoleniowiec Krystian Papatanasiu: – To była deklasacja, jak zresztą wynik na to wskazuje. Rywal szybko się poddał. My mieliśmy główny cel taki, aby nie przegrać, tymczasem chłopcy dokonali czegoś wielkiego. Dali z siebie „maksa” i pokazali licznie zgromadzonym kibicom świetny futbol – skomentował „Papa”, przyglądający się tym razem poczynaniom swojego zespołu przez ponad 80. minut spoza boiska.

Przesądzony już powrót Błyskawicy do „okręgówki” potwierdził przysłowie „do trzech razy sztuka”. Przed rokiem lepsza o 4 „oczka” okazała się Spójnia Zebrzydowice, sezon wcześniej 2 punkty więcej zgromadził... cieszyński Piast. Aktualnie świeżo upieczony mistrz A-klasy w podokręgu skoczowskim ma zapas 6-punktowy na dwie kolejki przed finiszem zmagań.