W nietypowym zestawieniu wystąpił w dzisiejszym meczu Cukrownik, wszak zespół składał się głównie z zawodników młodych. - Jutro gramy ciężki sparing z LKS-em Goczałkowice-Zdrój, dlatego dzisiejsze spotkanie poświęciłem, aby przyjrzeć się naszym młodym zawodnikom - komentuje Sławomir Machej, szkoleniowiec chybian, który dziś do dyspozycji miał 12. piłkarzy. Wystarczyło to jednak, aby rozprawić się z a-klasowym LKS-em Pogórze. 
 
Po pierwszych 45. minutach Cukrownik prowadził 1:0 po golu z 28. minuty Sebastiana Kawy. 15. zespół Bielskiej Ligi Okręgowej grał lepiej, dłużej utrzymywał się przy oraz stwarzał więcej okazji, więc kolejne gole były kwestią czasu. Wynik podwyższył w 70. minucie Kacper Stabla, który chwil kilka później skierował piłkę do siatki po raz drugi. Jako ostatni na listę strzelców wpisał się natomiast świeżo pozyskany z Zapory Wapienica Daniel Kędziak, ustalając jednocześnie końcowy rezultat.