
Piłka nożna - Liga Okręgowa
„Mogliśmy mieć już króla strzelców”
Czysto iluzoryczne szanse na podium, pomimo odniesienia wygranej w 28. kolejce „okręgówki”, mają piłkarze z Wisły.
Stratę 5 „oczek” do LKS-u Bestwina oraz 6 do Błyskawicy Drogomyśl wiślańskiemu zespołowi odrobić będzie ciężko, nawet mając na względzie bezpośredni mecz z tą drugą z przywołanych drużyn. – W szatni mówimy o tym, że ciągle jesteśmy w grze o podium i możemy się na nie wspiąć. Ale jakieś rozprężenie też jest już mimo wszystko widoczne, a w głowach pojawiają się myśli o wakacjach – mówi szkoleniowiec wiślan Tomasz Wuwer.
W sobotę piłkarze WSS Wisła mierzyli się z LKS-em '99 Pruchna, odnosząc w sporych męczarniach zwycięstwo 3:2, skutecznie „goniąc” zarazem wynik od stanu 1:0 dla przeciwnika. – Z gry prezentowaliśmy się nieźle, ale zadowolonym trudno być kiedy marnuje się tyle znakomitych sytuacji. Sam Szymon Płoszaj mógł już tym meczem zapewnić sobie tytuł króla strzelców ligi, choć też inni zawodnicy powinni gole zanotować – obrazuje trener ekipy z Wisły.
W sobotę piłkarze WSS Wisła mierzyli się z LKS-em '99 Pruchna, odnosząc w sporych męczarniach zwycięstwo 3:2, skutecznie „goniąc” zarazem wynik od stanu 1:0 dla przeciwnika. – Z gry prezentowaliśmy się nieźle, ale zadowolonym trudno być kiedy marnuje się tyle znakomitych sytuacji. Sam Szymon Płoszaj mógł już tym meczem zapewnić sobie tytuł króla strzelców ligi, choć też inni zawodnicy powinni gole zanotować – obrazuje trener ekipy z Wisły.