
Piłka nożna - A-klasa
"Momentami brakowało doświadczenia"
Wapienicka Zapora dysponuje jednym z najmłodszych składów w bielskiej A-klasie.
Gra Zapory w minionej rundzie mogła cieszyć kibicowskie oko. Wapieniczanie szukali ciekawych rozwiązań taktycznych, grając przy tym efektowną, ale... nie zawsze efektywną piłkę. W kilku meczach zabrakło zawodnikom z Wapienica doświadczenia, co skrzętnie wykorzystywali rywale. – Owszem, czasem tego doświadczenia i piłkarskiej mądrości zabrakło w naszych szeregach. Miejsce mogło być wyższe, ale nie ma co załamywać. Potencjał w tej drużynie jest ogromny, frekwencja dopisuje. Wiemy nad czym mamy pracować i wierzę, że to zaowocuje na wiosnę – mówi szkoleniowiec Zapory Grzegorz Wojnicz.
Jak już informowaliśmy na łamach naszego portalu wapieniczanie udadzą się w lutym na krótki obóz do Chybia. Żadne jednak wzmocnienia nie są przewidywane w Wapienicy, gdzie od lat realizowana jest filozofia stawiania na tamtejszą młodzież. – Młodzi zawodnicy to świetny materiał do pracy. Czuć po nich, że chcą cały czas poprawiać swe błędy i podnosić umiejętności. Transfery z zewnątrz? Raczej się na to w Zaporze nie zanosi. Nie planujemy ruchów transferowych, chyba żeby ktoś się zgłosił nam pomóc – stwierdza Wojnicz.
Jak już informowaliśmy na łamach naszego portalu wapieniczanie udadzą się w lutym na krótki obóz do Chybia. Żadne jednak wzmocnienia nie są przewidywane w Wapienicy, gdzie od lat realizowana jest filozofia stawiania na tamtejszą młodzież. – Młodzi zawodnicy to świetny materiał do pracy. Czuć po nich, że chcą cały czas poprawiać swe błędy i podnosić umiejętności. Transfery z zewnątrz? Raczej się na to w Zaporze nie zanosi. Nie planujemy ruchów transferowych, chyba żeby ktoś się zgłosił nam pomóc – stwierdza Wojnicz.