Koszarawa Żywiec to rozczarowanie minionego sezonu. Zasłużony klub rozgrywki PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej zakończył dopiero na 10. miejscu Mimo to w szeregach żywieckiego zespołu można dostrzec kilka wyróżniających się osobowości. Jednym z nich jest z całą pewnością Wojciech Mrok, którego wyczyny w bramce Koszarawy zostały zauważone przez trenerów klubów z wyższych lig. W kuluarach mówi się, że specjalista od bronienia rzutów karnych dostał propozycję transferu z III-ligowego Pniówka Pawłowice Śląskie oraz dwóch przedstawicieli IV ligi - LKS-u Czaniec oraz Drzewiarza Jasienica. I to właśnie do zespołu powodzonego przez Wojciecha Jarosza Mrokowi obecnie jest najbliżej.

Odejście 23-latka sprawi, że w bramce żywieckiej drużyny powstanie niemały wakat. - Nie mamy zamiaru utrudniać odejścia Wojtkowi. Chcemy aby nasi zawodnicy mieli możliwość rozwijania się i grania w wyższych ligach. A Wojtek z całą pewnością na to zasługuje - zapewniają działacze Koszarawy.