GKS Radziechowy-Wieprz lepszy w beskidzkich derbach na poziomie IV ligi śląskiej od Drzewiarza Jasienica. Ten mecz, jak i udany występ Spójni Landek w Pszczynie, komentuje w podsumowaniu 24. kolejki rozgrywek Maciej Mrowiec, szkoleniowiec „Fiodorów”.

Maciej Mrowiec GKS olak – Pewne zwycięstwo, które odnieśliśmy w Jasienicy cieszy, bo nie straciliśmy gola, a rywal w przekroju całego meczu miał niewiele sytuacji. Bardzo dobrze wypadliśmy jako cały zespół w defensywie. Cieszy też, że przełamał się Łukasz Błasiak. Pozytyw to również dobra reakcja po porażce z Unią. Jeszcze trochę meczów zostało do końca sezonu, ale myślę, że z Drzewiarzem zdobyliśmy punkty na wagę utrzymania w IV lidze. Nie zaskoczyło mnie zwycięstwo Spójni w Pszczynie. Dlaczego? Rozmawiałem z trenerem Iskry, który zapowiadał, że będzie chciał sprawdzić młodych i rzadziej grających zawodników w tym spotkaniu. A Spójnia grać przecież potrafi, także na wyjazdach. Teraz potwierdziła miano solidnego IV-ligowca.

Wyniki 24. kolejki: GKS II Tychy – Jedność '32 Przyszowice 5:1 (0:1) Iskra Pszczyna – Spójnia Landek 0:2 (0:0) Unia Racibórz – Polonia Łaziska Górne 1:1 (1:1) Szczakowianka Jaworzno – GTS Bojszowy 2:2 (1:2) Drzewiarz Jasienica – GKS Radziechowy-Wieprz 0:2 (0:2) Krupiński Suszec – Gwarek Ornontowice 0:2 (0:2) Forteca Świerklany – ROW II Rybnik 1:2 (1:1) Unia Turza Śląska – Granica Ruptawa 2:2 (1:1)