Na „Górce” piłkarze bialskiej Stali wykonać mieli kolejny krok do miejsca w czołowej „czwórce” III ligi śląsko-opolskiej, grupy południowej.

bks stal

Gospodarze omal nie pokusili się o kapitalne otwarcie spotkanie. Nie minęło 60 sekund, a Marcin Habdas zaskoczyć mógł bramkarza Polonii. Co nie udało się w przywołanej sytuacji, stało się faktem w 8. minucie. Bielszczanie egzekwowali wówczas rzut rożny i uczynili to – nie pierwszy raz w tym sezonie – z bramkowym efektem. Damian Zdolski wrzucił piłkę na tyle dokładnie, że celny strzał oddać mógł Kamil Sornat. I był to jednocześnie zwiastun dużej przewagi podopiecznych Jana Furlepy. Niebawem Dariusz Rucki popisał się świetnym uderzeniem, a golkiper gości interweniował z najwyższym trudem. Tuż po upływie kwadransa rywalizacji bielszczanie mieli w zapasie już dwa trafienia. Strzał Luke Uzomy znalazł drogę do siatki z pomocą Ruckiego. Futbolówka otarła się o pomocnika BKS-u Stali i zmyliła bramkarza Piotra Kowalczyka. Wydarzenia te pozwoliły miejscowym w pełni kontrolować mecz, tym bardziej, że przed pauzą beskidzki trzecioligowiec postarał się o „dobicie” głubczyckiej Polonii, za sprawą główki Zdolskiego po „centrze” z rzutu wolnego Marcina Czaickiego. Pewne prowadzenie uspokoiło gospodarzy, którzy po powrocie na murawę nie atakowali już z takim animuszem. Wprawdzie gole dla bialskiej Stali paść mogły po kolejnych próbach Ruckiego, Uzomy i Habdasa, ale i goście na honorową bramkę w tej części rywalizacji zasłużyli. Końcowym okazał się ostatecznie rezultat 4:0, na który bielszczanie zapracowali dobrą grą w premierowych 45 minutach i uderzeniem Ruckiego po indywidualnej szarży Habdasa z 87. minuty.

BKS Stal Bielsko-Biała – Polonia Głubczyce 4:0 (3:0) 1:0 Sornat (8') 2:0 Rucki (16') 3:0 Zdolski (37') 4:0 Rucki (87')

BKS Stal: Kozik – Kopeć, Sornat, Antczak, Zdolski (46' Lewandowski), Wójcik (56' Łybyk), Rucki, Czaicki (65' Sieńkowski), Uzoma, Brychlik (46' Pontus), Habdas Trener: Furlepa