By marzyć o poprawie lokaty z ubiegłego sezonu siatkarki BKS Aluprof PROFI CREDIT musiały odnieść dziś zwycięstwo w Łodzi.

BKS Aluprof PROFI CREDIT Bielsko-Biala - Chemik Police Wszystkie siatkarskie elementy były jednak na przestrzeni całego meczu w Atlas Arenie po stronie łódzkiej drużyny. Siatkarki Budowlanych skompletowały 8 asów serwisowych, przy 2 przyjezdnych. Rywalizację w bloku wygrały 16 do 11, zaś w ataku zdobyły o 10 „oczek” więcej. Gdy dodamy do tego efektywność przyjęcia, to końcowy wynik 3:1 dla gospodyń jest racjonalny.

Inna sprawa, że podopieczne Mariusza Wiktorowicza mogły doprowadzić przynajmniej do tie-breaka. W trzecim secie prowadziły już 24:20, lecz kilku setowych piłek wykorzystać nie potrafiły. Przegrana w batalii na przewagi odbiła się na ich postawie w kolejnej odsłonie, zdecydowanie najsłabszej w wykonaniu bielskich siatkarek, którym przyjdzie walczyć niebawem o 7. miejsce w Orlen Lidze.

Znakomity mecz rozegrała Heike Beier, która dla łodzianek zgromadziła 19 punktów. Się we znaki blokiem dała Sylwia Pycia, kończąc mecz z 6 „czapami”. W ekipie znad Białej wyróżniła się Emilia Mucha, zdobywczyni 15 pkt.

Budowlani Łódź – BKS Aluprof PROFI CREDIT Bielsko-Biała 3:1 (25:20, 22:25, 29:27, 25:17)

BKS: Horka, Lis, Trojan, Castiglione, Radosova, Mucha, Wojtowicz (libero) oraz Strózik, Pasznik, Bamber-Laskowska, Moskwa Trener: Wiktorowicz