W odstępie kilkunastu minut drugiej części piłkarze z Wisły rozstrzygnęli losy potyczki z Cukrownikiem. Duży w tym udział nowych zawodników w kadrze trenera Tomasza Wuwera.

Drzewiarz Jasienica - Wisla Ustronianka_32 Jednakże już w pierwszej połowie spadkowicz z IV ligi miał okazję do tego, aby zapewnić sobie spokojne zwycięstwo. Skutecznością jednak nie „grzeszył” ani Mateusz Tomala, ani Wojciech Małyjurek. Groźnie momentami poczynał sobie również i Cukrownik, ale uderzenie Rafała Szczygielskiego nie mogło zaskoczyć pewnie broniącego Macieja Wnętrzaka. Druga odsłona spotkania była już o wiele ciekawsza. Główna w tym zasługa szalonych pierwszych minut, w których to KS Wisła aż trzykrotnie pokonała Romana Nalepę. Wpierw do siatki głową trafił Bartłomiej Rucki po dośrodkowaniu Kamila Kotrysa. Następnie, wrzutkę chwilę wcześniej strzelającego na gola zamienił Dariusz Rucki. Dzieła zniszczenia dokonał Paweł Leśniewicz, który wykończył składną akcję drużyny. Okazję ku podwyższeniu rezultatu gospodarze mieli, ale z nich nie skorzystali. Zawodził m.in. Leśniewicz, który przegrał pojedynek sam na sam oraz Małyjurek – spudłował w dogodnej okazji.

– Multum niewykorzystanych sytuacji z naszej strony. To na pewno martwi, ale na szczęście wygraliśmy. Inauguracja była niewiadomą dla nas. Zagraliśmy jednak dużo lepiej od Cukrownika. Posiadanie piłki, akcje, kultura gry – w tym wszystkim przeważaliśmy. Wiemy jednak, że jeszcze bardzo dużo pracy przed nami, aby za rok cieszyć się z awansu – komentuje zwycięskie spotkanie Tomasz Wuwer.

KS Wisła – Cukrownik Chybie 3:0 (0:0) 1:0 B. Rucki (47') 2:0 D. Rucki (50') 3:0 Leśniewicz (60')

KS Wisła: Wnętrzak – Kotrys, Jacek, Tomala (60’ Leśniewicz), Mariusz Pilch, Płoszaj, Petraczyk (55’ Mateusz Pilch), Raszka (55’ Madzia), B.Rucki, D.Rucki, Małyjurek Trener: Wuwer

Cukrownik: Nalepa – Labza, Feruga, Ułasewicz, Janulek, Kajstura (77’ Żur), Skowronek, Miłek, Stokłosa (65’ Kajstura), Suchan, R.Szczygielski Trener: Myśliwiec