Czechowiczanie z zamiarem odbicia się od dna, drużyna z Dankowic z zamiarem zbliżenia się do czołówki – klarowne cele przyświecały zespołom przed meczem 5. kolejki PROFI CREDIT BLO. Ogieglo Pasjonat

Nie może na właściwe tory wejść zespół z Czechowic-Dziedzic. Podopieczni Marcina Biskupa rozegrali dzisiaj niezły mecz, ale skromnego, jednopunktowego dorobku nie poprawili. – To był wyrównany mecz. Rywal momentami miał przewagę optyczną, ale oba zespoły stworzyły sobie sytuacje strzeleckie. Patrząc na przebieg spotkania spodziewałem się tego, że jedna akcja przesądzi jego losy – mówi trener MRKS-u. Tak też się stało. W 61. minucie składny kontratak, w rozwój którego największy wkład mieli Marcin Wróbel i Jakub Ogiegło, zwieńczył Kornel Adamus. Bramkę rozstrzygającą losy meczu poprzedziła dobra okazja gospodarzy. Strzał Mateusza Putka na rzut rożny sparował Paweł Sikora. Po „kornerze” goście przeprowadzili zabójczą ripostę.

Gospodarze po straconym golu szukali wyrównania, ale ta sztuka, pomimo kilku ofensywnych prób im się nie udała. – W końcówce meczu rywal zepchnął nas do defensywy. Nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce. Za dużo było indywidualnej gry i strat. Drżeliśmy o wynik do ostatniego gwizdka – przyznaje Artur Bieroński, trenera Pasjonata.

Nie doszłoby do nerwowej końcówki – z perspektywy przyjezdnych, gdyby postawili wcześniej kropkę nad „i”. Ogiegło, Wojciech Sadlok oraz Marcin Stasica mieli ku temu okazje.

MRKS Czechowice-Dziedzice – Pasjonat Dankowice 0:1 (0:0) 0:1 Adamus (61')

MRKS: Rogala – Cichura, Kowalczyk, Gąsiorek, Szal, Adamczyk, Jastrzębski (68' Borutko), Raszka (74' Hadydoń), Niemczyk, Żurek, Sztorc (59' Putek) Trener: Biskup

Pasjonat: Sikora– Mich.Wróbel, Korczyk, Krawczyk, Małysz (64' Lech), Sadlok, Maciejewski (77' Herman) Mar.Wróbel, Adamus Patroń (61′ Stasica), Ogiegło (78' Magiera) Trener: Bieroński