Dwóch zawodników opuszcza szeregi Spójni Landek. Wśród nich jest były król strzelców bielskiej „okręgówki”. Spojnia Landek rus Dawid Frąckowiak w sezonie 2014/2015 wywalczył tytuł króla strzelców BLO. W sposób znaczący przyczynił się tym samym do zdobytego przez Spójnię Landek mistrzostwa. W rozgrywkach obecnych zatracił skuteczność. W 15 spotkaniach IV-ligowych nie zanotował żadnego skutecznego uderzenia. Wiosną swojego bilansu nie poprawi. Rozstał się bowiem z drużyną. – Nie byliśmy do końca zadowoleni z jego postawy. Nic chciał przystać na nowe warunki umowy, dlatego nasze drogi się rozeszły – mówi Wojciech Koźlik, prezes klubu z Landeka.

Wiosną barw Spójni nie będzie bronił prawdopodobnie Szymon Bezeg, który trenuje z Beskidem Skoczów. – Grał u nas mało, a to młody chłopak. Nie chcemy hamować jego rozwoju. Zgodzimy się na przenosiny do Beskidu – klaruje nasz rozmówca. 19-letni zawodnik jest do Spójni wypożyczony z bielskiego Podbeskidzia od końca sezonu. W grę wchodzi zatem kolejne wypożyczenie.

W Landeku są także znaki zapytania. Nie wiadomo czy w zespole zostanie bramkarza Rafał Jacak. Z drużyną trenują zawodnicy testowani. Ich przyszłość znajduje się pod... znakiem zapytania. – Musimy zobaczyć ich w akcji podczas sparingów. Cały czas rozglądamy się za nowymi piłkarzami. Po odejściu Frąckowiaka także za napastnikiem – kończy prezes IV-ligowca.