– To nasz pierwszy potwierdzony ubytek kadrowy. Zdecydował się na obranie innej drogi – to słowa nowego szkoleniowca Mateusza Wrany względem Karola Lewandowskiego, który jest niniejszym bohaterem jednego z ciekawszych transferów w okresie między ligowymi rozgrywkami.

Dla 31-latka to powrót do BKS-u, gdzie występował jeszcze na III-ligowym pułapie, zaliczając 47 spotkań. "Lewy" przywdziewał czerwono-żółto-zielone barwy w latach 2013-2015, a na Rychlińskiego trafił wówczas z Elany Toruń. Następnie napastnik reprezentował kluby IV ligi z beskidzkiego regionu – prócz wspomnianej już Spójni Landek, również MRKS Czechowice-Dziedzice, LKS Czaniec czy KP Beskid Skoczów.

Transfer ten został już oficjalnie potwierdzony przez bialski klub. Kolejnym wzmocnieniem zespołu ze szczebla ligi ma być Paweł Kozioł. 26-letni pomocnik w minionej rundzie był zawodnikiem innego z przedstawicieli IV ligi śląskiej – czechowickiego MRKS.