
Piłka nożna - A-klasa
"Nie chcemy być jednoroczną drużyną w okręgówce"
Swoich aspiracji mistrzowskich nie ukrywa lider żywieckiej A-klasy z Milówki.
Społeczność Podhalanki z pewnością ma powody do radości po rundzie jesiennej. Zespół z Milówki przoduje w ligowej tabeli nad Metalem Skałka Żabnica, choć dzieli te dwie drużyny zaledwie 1 punktów. – Na pewno jest jeszcze wiele rzeczy, które musimy poprawić. Nie chcemy być jednoroczną drużyną w "okręgówce". O to gramy, więc śmiało zakładam awans. Jakie to rzeczy? Gra w piłkę musi cieszyć oko kibica. Nie mogę powiedzieć, że jest źle, ale potrzebujemy w zespole jeszcze więcej jakości piłkarskiej – stwierdza szkoleniowiec drużyny z Milówki Dariusz Kozieł.
Ostatnim meczu rundy jesiennej Podhalanka pokonała beniaminka z Zarzecza 2:0. Nasz rozmówca najlepiej jednak ocenia inne spotkanie. – Najlepszy mecz, w mojej opinii, zagraliśmy z Metalem Węgierska Górka. Skupiamy się już jednak na przyszłości. Cały czas dogrywamy ostatnie sparingi, a do treningów wracamy po przerwie w połowie stycznia – zaznacza Kozieł.
Ostatnim meczu rundy jesiennej Podhalanka pokonała beniaminka z Zarzecza 2:0. Nasz rozmówca najlepiej jednak ocenia inne spotkanie. – Najlepszy mecz, w mojej opinii, zagraliśmy z Metalem Węgierska Górka. Skupiamy się już jednak na przyszłości. Cały czas dogrywamy ostatnie sparingi, a do treningów wracamy po przerwie w połowie stycznia – zaznacza Kozieł.