Skoczek klubu z Wisły w obu konkursach zaprezentował się doskonale. I pewnie odniósłby przed własną publicznością efektowne zwycięstwa, gdyby nie fakt, że w rywalizacji uczestniczyli jego dwaj bardziej utytułowani rodacy – Dawid Kubacki i Kamil Stoch. Piotr Żyła w weekend pola ustąpił tylko wspomnianemu duetowi, to Kubacki jako triumfator miał nieco więcej powodów do zadowolenia.

Najlepszy z beskidzkich reprezentantów w sobotę osiągał 121,5 m i 131 m. Zgromadził 262,5 punktu. Nazajutrz odległości Żyły to 125 m i 129 m. W obu konkursach dystans do Kubackiego wyniósł przeszło 12 „oczek”, z kolei Stoch zwłaszcza w rewanżowych zawodach był „w zasięgu” wiślanina.

Na duże słowa uznania zasłużył również Tomasz Pilch. Równe próby w poszczególnych konkursach dały podopiecznemu WSS Wisła w Wiśle odpowiednio 4. i 7. miejsca. W weekend wysoką formę zademonstrował ponadto szczyrkowianin Stefan Hula, któremu przypadła w udziale 6. lokata premierowego dnia i 19. następnego. Odnotujmy, że z punktami Letnie Grand Prix zwieńczyli także z licznego grona „naszych” skoczków Jakub Wolny z Klimczoka Bystra – 28. w sobotę oraz Paweł Wąsek z WSS Wisła – 20. w niedzielę.