O tym, że tradycja rozgrywania finału rozgrywek pucharowych na Żywiecczyźnie w Święto Niepodległości nie będzie kontynuowana, informowaliśmy już w listopadzie ubiegłego roku. Na przeszkodzie stanął wówczas terminarz „okręgówki” i niemożność przeniesienia meczów ligowych finalistów - GKS-u Radziechowy-Wieprz oraz Smreka Ślemień na kolejny tydzień. Wtedy też podjęto decyzję, że spotkanie decydujące o losach trofeum zostanie rozegrane na stadionie w Radziechowach - w sobotę 25 marca o godzinie 13:30. Dziś wiemy, że będzie inaczej... - Gospodarzem finałowego meczu będzie Smrek Ślemień, a data i godzina rozegrania spotkania pozostaje niezmienna. Wcześniejsza decyzja o wyborze boiska wicelidera ligi okręgowej była podyktowana tym, że obawialiśmy się o stan boiska w Ślemieniu w marcowym terminie - mówi nam prezes żywieckiego podokręgu Dariusz Mrowiec.

 

Co ciekawe, włodarze rozpatrują jeszcze inne warianty na rozegranie pucharowej potyczki. Motywacją do tego typu działań jest fakt, że zarządowi podokręgu zależy na tym, żeby finał odbył się w jak najbliższym to możliwe terminie i jednocześnie jak najlepszych warunkach. - Jako prezes muszę stać na straży regulaminu rozgrywek. Po słusznych protestach jednej z zainteresowanych stron, zmieniliśmy decyzję i zdecydowaliśmy na rozegranie tego meczu na boisku beniaminka „okręgówki”, który zajmuje niższą pozycję w tabeli od swojego rywala. Czyni to zadość obowiązującym przepisom. Pozostawiliśmy prezesom klubów jeszcze jedną furtkę - jeśli dojdą do porozumienia i zaproponują rozegranie finału na neutralnym boisku, to jako zarząd przystaniemy na propozycję - kontynuuje Mrowiec.

 

 

Wydaje się, że jest to aktualnie rozwiązanie mało prawdopodobne. Smrek po raz pierwszy w historii doszedł do finałowej fazy rozgrywek pucharowych, więc zapewne działacze, kibice i zawodnicy drużyny ze Ślemienia chcieliby w tym wyjątkowym meczu zagrać na własnej murawie. Co więcej, organizacja wydarzenia, które cieszy się zainteresowaniem całej piłkarskiej Żywiecczyzny. może przynieść wymierne korzyści. Mowa tu przede wszystkim o prestiżu. - Podokręg jako organizator finału Pucharu Polski zapewnia obsługę sędziowską i trofea. Myślę, że gospodarz tego meczu może także liczyć choćby na dochody ze sprzedaży biletów, bowiem takie mecze cieszą się wyjątkową popularnością i gromadzą na trybunach wielu sympatyków piłki nożnej. Oby tylko aura pogodowa pozwoliła rozegrać to wyjątkowe spotkanie - dodaje nasz rozmówca.

 

Podsumowując - finałowy mecz o Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Żywiec pomiędzy Smrekiem Ślemień i GKS-em Radziechowy-Wieprz odbędzie się w sobotę 25 marca o godz. 13:30 na boisku w... Ślemieniu. O wszelkich ewentualnych zmianach będziemy informować na bieżąco na łamach portalu.