Obie ekipy do tej pory notowały komplet zwycięstw, co czyniło spotkanie jeszcze bardziej interesującym. KS Międzyrzecze walczy o awans, a mecz z ZET Tychy miał być dla nich kolejnym krokiem w stronę celu.

 

Od początku spotkania gospodarze napierali na bramkę "Zetki". Bardzo dobrze raz interweniował bramkarz przyjezdnych, a chwil kilka później groźny rzut wolny KS-u zatrzymał "mur. W 24. minucie meczu międzyrzeczanie dopięli swego. Adam Paleta po ładnej akcji wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Zaledwie sześć minut później na listę strzelców wpisał się Mateusz Wajdzik, wykorzystując zamieszanie w polu karnym rywala. Minęło 60 sekund, a Wajdzik... ponownie cieszył się z trafienia. Na 4:0 w 33. minucie podwyższył Dawid Ogrocki i było już jasne, że "Zetce" będzie trudno odrobić straty w tym meczu. 

 

W drugiej połowie meczu KS Międzyrzecze nie przestawało atakować. W 58. minucie meczu na listę strzelców wpisał się Konrad Kuder, który swoim 25. golem w sezonie umocnił się w klasyfikacji strzelców. ZET Tychy zdołało odpowiedzieć na tę bramkę i zdobyło honorową bramkę w 68. minucie meczu. Decydujący "cios" wymierzył jednak Wojciech Małyjurek, ustalając wynik meczu w 73. minucie.