Zgoła nieoczekiwaną prośbę o rozwiązanie obowiązującego kontraktu z klubem z Bielska-Białej złożył Bartosz Cedzyński. Rosły środkowy postanowił skorzystać z oferty siatkarskiego mistrza Polski Jastrzębskiego Węgla, poszukującego zastępcy kontuzjowanego w ostatnim czasie i wykluczonego z dalszej fazy sezonu Dawida Dryi.
 



Bielski klub pokusił się już o zastępstwo dla Cedzyńskiego. O miejsce w składzie wyjściowym – zwłaszcza z Adrianem HunkiemWojciechem Siekiem – rywalizował będzie Mateusz Zawalski, który sezon rozpoczął jako zawodnik Exactu Systems Norwid Częstochowa z tego samego pułapu rozgrywkowego, co BBTS. Niespełna 27-letni środkowy to jeden z czołowych blokujących na I-ligowym froncie, który w swoim siatkarskim CV ma nie lada osiągnięcia - triumf w Lidze Mistrzów i Pucharze Polski oraz wicemistrzostwo PlusLigi w barwach Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, choć sporadycznie tylko miał okazję występowania na parkiecie.

Jak zaznacza prezes BBTS-u Mirosław Krysta, przenosiny Zawalskiego stały się faktem wobec dobrej woli, jaką w zaistniałej sytuacji wykazał klub spod Jasnej Góry. – Walczymy o awans do PlusLigi, a Mateusz Zawalski to doświadczony zawodnik, który bez wątpienia wniesie wiele do naszej drużyny i będzie bardzo ważnym elementem w zespole. Mam nadzieję, że wspólnie powalczymy o ten upragniony awans – nadmienił Krysta.