Huśtawkę nastrojów przeżywają w bieżącym sezonie Orlen Ligi sympatycy siatkarek BKS Aluprof PROFI CREDIT. Obecne humory są tymi, które w Bielsku-Białej chciałoby się na dłużej utrzymać.

moskwa bks Najpierw nierówna gra i wyniki, następnie zmiana trenera zespołu i drastyczne załamanie formy, aż wreszcie zdumiewające zwycięstwa z ligową „szpicą” – według takiego zupełnie nieprzewidywalnego scenariusza przebiega sezon siatkarek BKS Aluprof PROFI CREDIT. Bielszczanki oceniano wobec powyższego różnie, po ostatnich meczach nikt nie ma jednak wątpliwości co do potencjału zespołu. Chemik Police i Atom Trefl Sopot wcale podopiecznych Mariusza Wiktorowicza nie zlekceważyły. Zwycięstw potrzebowały, a mimo to siatkarskie argumenty były po stronie ekipy znad Białej. Dwie sensacyjne wygrane po 3:0 sprawiły, że w Bielsku-Białej znów mówi się o tym, gdzie w razie utrzymania wysokiej dyspozycji zespół BKS-u może ostatecznie wylądować w tabeli.

W sobotnie wczesne popołudnie (godzina 14:45 z transmisją telewizyjną) bielszczanki czeka ważna konfrontacja. Rywalem będzie sąsiadujący z nimi w stawce zespół Polskiego Cukru Muszynianki Enea. I o ile o gospodyniach jutrzejszego starcia coraz częściej mówi się w charakterze nieprzewidywalności, tak „Mineralne” zyskały miano drużyny stabilnej. W znaczącej większości przypadków zespół z Muszyny wygrywa te spotkania, w których pełni rolę faworyta, ma natomiast kłopoty z ligowymi potentatami. Ale warto nadmienić, że trener Bogdan Serwiński znów skompletował kadrę gwarantującą solidność. Liderką Polskiego Cukru jest Adela Helić, druga w gronie najskuteczniejszych zawodniczek w całej lidze. Wysoko w klasyfikacjach są również skrzydłowe Natalia Kurnikowska i Anna Grejman, środkowa Maja Savić, czy libero Aleksandra Krzos. Zespołowo potencjał nie wydaje się jednak wyższy od tego, który prezentuje siatkarski BKS. Na parkiecie może akurat jutro zdarzyć się wszystko, w Muszynie triumfowały miejscowe 3:1, ale bielszczanki wypuściły wówczas mecz na własne życzenie, wszak po zwycięstwie w secie otwarcia wysoko prowadziły także w kolejnym.