
Piłka nożna - IV liga
Niespodzianka jedynym skalpem
W sobotę żaden z beskidzkich IV-ligowców nie miał sposobności do fetowania punktowych łupów. Ratunek nadszedł nazajutrz, dzięki czemu 8. kolejka nie była jednoznacznie „in minus”.
Wydarzenie.
Czy beniaminek z Łękawicy może stać się rewelacją ligi? To pytanie postawiliśmy relacjonując jego wczorajsze starcie z dotychczas niepokonanym zespołem z Książenic. Odpowiedzi coraz śmielej można udzielać w sposób twierdzący. Podopieczni Seweryna Kośca lidera u siebie ograli 3:1, czyniąc to bezapelacyjnie zasłużenie.
Bohater.
Marcin Osmałek. Lider środka pola Orła ponownie potwierdził swą wartość dla drużyny. Doświadczony pomocnik miał niebagatelny udział w wygranej gospodarzy. To po jego zagraniu goście strzelili wpierw „samobója”, następnie Osmałek idealnie asystował Robertowi Mrózkowi, który beniaminkowi IV ligi zagwarantował nieodwołalne już tego dnia prowadzenie.
Plusy i minusy.
+ Gdyby szukać pozytywów minionej kolejki, a to i tak nieco na siłę, należałoby wspomnieć o zdarzeniu z doliczonego czasu meczu ekip z Czańca i Turzy Śląskiej. Bramkarz gospodarzy Jakub Felsch uratował wówczas punkt swojemu zespołowi, broniąc wybornie w sytuacji sam na sam.
+ Wspomniany powyżej Mrózek zanotował w weekend gole numer 5. i 6., wysuwając się na czoło klasyfikacji strzelców całej ligi. Identycznym dorobkiem mogą pochwalić się tylko Piotr Bysiec (Unia Książenice) i Dawid Kasprzyk (GKS II Tychy).
+ Premierowe wyjazdowe „oczko” stało się udziałem „Fiodorów”, którzy w jedynych derbach z tego weekendu nie dali się pokonać Kuźni.
– Bartłomiej Kręcichwost i Tomasz Górkiewicz szczególnie nie będą miło wspominać wizyty w Wodzisławiu Śląskim. Ten pierwszy zmarnował okazje, by Podbeskidzie II strzeliło w premierowym kwadransie gola, drugi zaś mecz zakończył z kontuzją. Na minus zasłużył sobie także rozjemca spotkania, który przy golu dla Odry na 1:0 nie przerwał gry, choć golkiper bielszczan Krystian Wieczorek długo nie podnosił się z murawy.
– Najbardziej boli to, że po raz drugi w tym sezonie sędziowie nie odgwizdali nam rzutu karnego w ostatnich minutach. Kibice zgodnie przyznawali, że „11” się nam należała. Niestety, sędziowie widocznie „nie gwiżdżą” pod takie małe miejscowości jak Landek. Wolą duże firmy – skomentował odważnie Krystian Odrobiński, trener Spójni, która poległa w Tychach.
– Ponowny „dołek” formy złapał jasienicki Drzewiarz. W środę drużyna z Jasienicy odpadła z Pucharu Polski, w sobotę ponownie nie zdobyła ani jednego gola, by wyjechać z Bełku z niczym.
– Po raz 4. z rzędu piłkarze MRKS-u stracili gola w doliczonym czasie meczu. I tym razem miało to swoją wagę, wszak Rozwój doprowadził za sprawą rzutu wolnego do wyrównania.
Wyniki 8. kolejki:
MRKS Czechowice-Dziedzice – Rozwój Katowice 1:1 (1:0) RELACJA
Kuźnia Ustroń – GKS Radziechowy-Wieprz 1:1 (0:0) RELACJA
GKS II Tychy – Spójnia Landek 3:2 (2:2) RELACJA
Orzeł Łękawica – Unia Książenice 3:1 (1:1) RELACJA
Decor Bełk – Drzewiarz Jasienica 2:0 (0:0) RELACJA
Iskra Pszczyna – Odra Centrum Wodzisław Śląski 0:4 (0:2)
Odra Wodzisław Śląski – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:0 (1:0) RELACJA
LKS Czaniec – Unia Turza Śląska 1:1 (1:1) RELACJA
Czy beniaminek z Łękawicy może stać się rewelacją ligi? To pytanie postawiliśmy relacjonując jego wczorajsze starcie z dotychczas niepokonanym zespołem z Książenic. Odpowiedzi coraz śmielej można udzielać w sposób twierdzący. Podopieczni Seweryna Kośca lidera u siebie ograli 3:1, czyniąc to bezapelacyjnie zasłużenie.
Bohater.
Marcin Osmałek. Lider środka pola Orła ponownie potwierdził swą wartość dla drużyny. Doświadczony pomocnik miał niebagatelny udział w wygranej gospodarzy. To po jego zagraniu goście strzelili wpierw „samobója”, następnie Osmałek idealnie asystował Robertowi Mrózkowi, który beniaminkowi IV ligi zagwarantował nieodwołalne już tego dnia prowadzenie.
Plusy i minusy.
+ Gdyby szukać pozytywów minionej kolejki, a to i tak nieco na siłę, należałoby wspomnieć o zdarzeniu z doliczonego czasu meczu ekip z Czańca i Turzy Śląskiej. Bramkarz gospodarzy Jakub Felsch uratował wówczas punkt swojemu zespołowi, broniąc wybornie w sytuacji sam na sam.
+ Wspomniany powyżej Mrózek zanotował w weekend gole numer 5. i 6., wysuwając się na czoło klasyfikacji strzelców całej ligi. Identycznym dorobkiem mogą pochwalić się tylko Piotr Bysiec (Unia Książenice) i Dawid Kasprzyk (GKS II Tychy).
+ Premierowe wyjazdowe „oczko” stało się udziałem „Fiodorów”, którzy w jedynych derbach z tego weekendu nie dali się pokonać Kuźni.
– Bartłomiej Kręcichwost i Tomasz Górkiewicz szczególnie nie będą miło wspominać wizyty w Wodzisławiu Śląskim. Ten pierwszy zmarnował okazje, by Podbeskidzie II strzeliło w premierowym kwadransie gola, drugi zaś mecz zakończył z kontuzją. Na minus zasłużył sobie także rozjemca spotkania, który przy golu dla Odry na 1:0 nie przerwał gry, choć golkiper bielszczan Krystian Wieczorek długo nie podnosił się z murawy.
– Najbardziej boli to, że po raz drugi w tym sezonie sędziowie nie odgwizdali nam rzutu karnego w ostatnich minutach. Kibice zgodnie przyznawali, że „11” się nam należała. Niestety, sędziowie widocznie „nie gwiżdżą” pod takie małe miejscowości jak Landek. Wolą duże firmy – skomentował odważnie Krystian Odrobiński, trener Spójni, która poległa w Tychach.
– Ponowny „dołek” formy złapał jasienicki Drzewiarz. W środę drużyna z Jasienicy odpadła z Pucharu Polski, w sobotę ponownie nie zdobyła ani jednego gola, by wyjechać z Bełku z niczym.
– Po raz 4. z rzędu piłkarze MRKS-u stracili gola w doliczonym czasie meczu. I tym razem miało to swoją wagę, wszak Rozwój doprowadził za sprawą rzutu wolnego do wyrównania.
Wyniki 8. kolejki:
MRKS Czechowice-Dziedzice – Rozwój Katowice 1:1 (1:0) RELACJA
Kuźnia Ustroń – GKS Radziechowy-Wieprz 1:1 (0:0) RELACJA
GKS II Tychy – Spójnia Landek 3:2 (2:2) RELACJA
Orzeł Łękawica – Unia Książenice 3:1 (1:1) RELACJA
Decor Bełk – Drzewiarz Jasienica 2:0 (0:0) RELACJA
Iskra Pszczyna – Odra Centrum Wodzisław Śląski 0:4 (0:2)
Odra Wodzisław Śląski – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:0 (1:0) RELACJA
LKS Czaniec – Unia Turza Śląska 1:1 (1:1) RELACJA