Hit nie zawiódł
Jednym z najciekawszych spotkań minionego weekendu było starcie pomiędzy Borami a zespołem z Rajczy. O tym, że ranga tego meczu pokazał już początek meczu, gdzie obie ekipy stworzyły sobie dogodne sytuacji. Górą z tego pojedynku wyszła jednak Soła, która nie zamierza odpuszczać w walce o awans. – Spotkanie zaczęło się bardzo emocjonująco. Mogliśmy prowadzić już w pierwszych minutach, lecz nie wykorzystaliśmy stuprocentowej okazji. Bory nie pozostały dłużne i chwilę później to oni mogli objąć prowadzenie, jednak również im zabrakło szczęścia. Przez większość czasu to my dyktowaliśmy warunki meczu, ale końcówka należała do bardzo gorących. W 92. minucie drużyna z Pietrzykowic miała rzut karny, którego nie wykorzystało i udało nam się dowieźć prowadzenie 2:0 do końca – relacjonuje szkoleniowiec Soły Damian Kaźmierczak. 

Najniższy wymiar kary
O tym, jak ciężko gra się z teoretycznymi outsiderami przekonał się Metal, który podejmował zespół z Pewli Małej. Piłkarze z Węgierskiej Górki tylko 1:0 pokonali ekipę ze strefy spadkowej. Podhalanka z kolei odniosła pewne zwycięstwo 3:0 w Gilowicach, gdzie mierzyła się z tamtejszym Beskidem. – "Górka" była niewątpliwym faworytem starcia z LKS-em i udało im się zdobyć trzy punkty, co jest najważniejsze. Podhalanka również nie zawiodła, jak na głównego kandydata do awansu przystało – ocenia Kaźmierczak. 

Walka do samego końca
Emocji nie zabrakło także w spotkaniach drużyn z nizin tabeli. Muńcuł pokonał bezpośredniego rywala w klasyfikacji – Sołę Żywiec 2:1. Nie próżnowała również ekipa z Sopotni, która wygrała mecz ze Skrzycznem Lipowa 1:0. – Zespół z Sopotni jeszcze nie jednej drużynie urwie punkty w tej lidze. Szczególnie ciężko gra się na ich terenie. Na pewno nikt nie będzie chciał spaść z tej ligi, a walka o utrzymanie będzie się toczyć do ostatniej kolejki – stwierdza trener Soły.

Wyniki 16. kolejki:
Bory Pietrzykowice – Soła Rajcza 0:2 (0:1)
LKS Sopotnia – Skrzyczne Lipowa 1:0 (0:0)
GKS II Radziechowy-Wieprz – Koszarawa Babia Góra 3:2 (1:0)
Magórka Czernichów – Maksymilian Cisiec 0:0
Beskid Gilowice – Podhalanka Milówka 0:3 (0:3)
Metal Węgierska Górka – LKS Pewel Mała 1:0 (1:0)
Muńcuł Ujsoły – Soła Żywiec 2:1 (1:1)