Nutella nie dla siatkarek?
Trener Mariusz Wiktorowicz to nie jedyna nowa postać w sztabie szkoleniowym siatkarskiego BKS Aluprof. Zmieniła się również osoba odpowiedzialna za przygotowanie fizyczne.
Klub poinformował wczoraj o rozstaniu z Mikołajem Piekarzem, który w Bielsku-Białej pojawił się przed rozpoczęciem obecnego sezonu. – Nowy trener, po kilku treningach z bielskim zespołem uznał, że w trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się drużyna, potrzebny jest doświadczony trener przygotowania fizycznego – ogłosił klub.
Wybór Mariusza Wiktorowicza padł na Michała Adamczewskiego, który zasłynął w przeszłości... 6-tygodniowym okresem pracy z piłkarzami Korony Kielce. Z klubem tym rozstał się, gdy próbował wprowadzić nowe rozwiązania, które nie wszystkim w Kielcach spodobały się. Dla Przeglądu Sportowego mówił tuż po zwolnieniu: – Zawodnik pobiera energię z tego, co jest odłożone w mięśniach. Nie bierze jej ze słoika Nutelli, którą zabrałem piłkarzom ze stołu, a o którą dopraszał się zawodnik Korony, mający 11 procent tkanki tłuszczowej. Takich w tej drużynie było więcej. Żenujące. Zastanawiam się jak gracz, któremu płaci się pieniądze, może mieć wynik powyżej 7 procent tłuszczu?
36-letni Michał Adamczewski, były rugbista, ma doświadczenie w pracy z zespołami siatkarskimi. W ostatnim czasie odpowiadał m.in. za przygotowanie fizyczne młodzieży Szkoły Mistrzostwa Sportowego PZPS w Spale.