Już ósmy mecz w sezonie czeka w piątkowy wieczór siatkarzy BBTS-u. To szansa, dodajmy całkiem realna, na odniesienie kolejnego zwycięstwa.

Piątkowej potyczki bielskich siatkarzy wyczekujemy z umiarkowanym optymizmem. Zespół pod wodzą trenera Janusza Bułkowskiego w ostatnim meczu w hali pod Dębowcem zaprezentował się z bardzo dobrej strony i pewnie pokonał częstochowski AZS. Ale już w kolejnym spotkaniu, choć oczekiwano punktowej zdobyczy po wyprawie do Bydgoszczy, bielszczanie zdołali „ugrać” tylko seta. Nie poprawili tym samym swojej pozycji w tabeli. Na domiar złego kontuzji nabawił się kapitan Grzegorz Kokociński. A przecież wielkim polem manewru trener Bułkowski nie dysponuje. Tylko BBTS w pełni gotowy do walki może liczyć na kolejne łupy wśród bardziej renomowanych ekip.

BBTS Bielsko

Najbliższy przeciwnik BBTS-u w sezon wszedł imponująco. Olsztynianie, prowadzeni przez Krzysztofa Stelmacha, sensacyjnie pokonali Jastrzębski Węgiel, by w 2. kolejce „poprawić” zwycięstwem nad ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. M.in. te dwie wygrane złożyły się na całkiem przyzwoity, 13-punktowy dorobek Indykpolu, plasujący zespół w górnej części stawki. Długo olsztyńscy akademicy uchodzili natomiast za prawdziwą rewelację rozgrywek i nie można wykluczyć, że przysłowiowym „czarnym koniem” nie okażą się na finiszu sezonu. Mając w składzie przeżywającego kolejną siatkarską młodość Grzegorza Szymańskiego czy innych doświadczonych siatkarzy, zespół z Olsztyna traktować należy całkiem poważnie.

W ostatnich tygodniach najbliższy rywal bielskiego zespołu nieco z tonu jednak spuścił. Sposób na olsztynian znaleźli siatkarze z Gdańska, którzy wywieźli z trudnego terenu efektowne 3:0. Na porażkę Indykpolu AZS w identycznych rozmiarach zanosiło się w Częstochowie. Ostatecznie goście stratę dwóch setów odrobili, ale na więcej nie było ich stać. Czy to symptom lekkiego „dołka” dotychczasowej rewelacji zmagań w Plus Lidze? A jeśli w istocie forma olsztyńskiej drużyny spadła, gospodarze muszą to wykorzystać. Konfrontacja zapowiada się na ciekawą, na pewno również niełatwą dla beniaminka.

W hali pod Dębowcem – w piątek 29 listopada, od godziny 18:00 – starcie BBTS-u Bielsko-Biała z Indykpolem AZS Olsztyn.