Starcie ambitnych
Świadkami jednego z najciekawszych meczów byliśmy w Pietrzykowicach, gdzie tamtejsze Bory podejmowały Koszarawę. Stawka spotkania na pozór była żadna, jednak obie ekipy potraktowały to starcie "po sportowemu", owocem czego było dobre widowisko zakończone wygraną gospodarzy 3:2. – Na pewno konfrontacja ta była bardzo emocjonująca. Wygraliśmy zasłużenie, lecz mogliśmy wygrać większym rezultatem. Dochodziliśmy do klarownych sytuacji, które kończyły się strzałem w światło bramki, jednak z bardzo dobrej strony pokazali się bramkarze przyjezdnych. To była dla nas trudna runda, ze względu na wąską kadrę, ale myślę, że można ocenić ją pozytywnie – mówi trener Borów, Sebastian Gruszfeld. 

Mogli zacząć świętować
Wygrana Soły Rajcza z Maksymilianem przypieczętowała jej awans do "okręgówki". Wiemy także kto stanie na podium, lecz kwestią otwartą pozostaje obsada poszczególnych miejsc. Zarówno Metal, jak i Podhalanka wygrały swe mecze w miniony weekend i na kolejkę przed końcem moją taką samą ilość punktów. – Wraz z awansem Soły wygrała piłka nożna. Taktycznie najbardziej podobała mi się właśnie ta drużyna i na pewno ten sukces nie jest przypadkiem. Czy sobie poradzą w "okręgówce"? Trudne pytanie. Każdemu beniaminkowi jest ciężko, szczególnie, że ta liga w przyszłym sezonie bardzo silna – stwierdza Gruszfeld.

Spadkowicz wciąż nieznany
Na finiszu A-klasowych rozgrywek na pewno nie będzie można narzekać na nudę, a to za sprawą walki o ligowy byt. Na dziś nie poznaliśmy jeszcze żadnego ze spadkowiczów więc walka o utrzymanie będzie się toczyć do ostatniego weekendu. W 25. kolejce zespół z Pewli pokonał Magórkę 5:3, a Muńcuł zdołał wieźć komplet z Sopotni po wygranej 4;3. – Ja uważam, że tylko cud może uratować ekipę z Czernichowa. W tej rundzie zdobyli zaledwie punkt, a w ostatniej kolejce będą się mierzyć z Muńcołem. Nie spodziewam się cudów i drużyna z Ujsół powinna wygrać ten mecz – klaruje trener Borów.
 
Wyniki 25. kolejki:
Beskid Gilowice – Metal Węgierska Górka 0:4 (0:0)
Skrzyczne Lipowa – Podhalanka Milówka 0:2 (0:1)
Maksymilian Cisiec – Soła Rajcza 0:3 (0:1)
Soła Żywiec – GKS II Radziechowy-Wieprz 3:1 (1:0)
Bory Pietrzykowice – Koszarawa Babia Góra 3:2 (1:1)
LKS Sopotnia – Muńcuł Ujsoły 3:4 (2:1)
Magórka Czernichów – LKS Pewel Mała 3:5 (0:2)