W niedzielę dojdzie do meczu KS Bystra – GLKS Wilkowice. Nie da się ukryć, iż derbowy pojedynek wywołuje sporo emocji. Swoje obawy przed meczem wyraził wójt gminy Wilkowice. aklasa_bielsko Podczas ostatniej sesji Rady Gminy Wilkowice, Mieczysław Rączka wyraził swoje obawy związane z przebiegiem derbowego pojedynku. – Ten mecz będzie testem na to jak potrafimy w sportowej atmosferze kibicować drużynom z sąsiednich sołectw. Boję się trochę tego spotkania, choć nasza gmina nie powinna brać wzorców z przykrych zdarzeń kibolskich, które się dzieją w wyższych ligach piłkarskich naszego kraju. Takim niechlubnym przykładem jest Kraków, gdzie kibice Cracovii i Wisły zwalczają się i dochodzi nawet do zdarzeń śmiertelnych. Jest to bardzo negatywne zjawisko i mam nadzieję, że w naszej gminie nie dojdzie do żadnych waśni przy okazji rywalizacji sportowej. Prowadziłem już rozmowę z organizatorem, którym jest KS Bystra. Był u mnie prezes z członkiem zarządu i rozmawialiśmy na ten temat. Pewne ustalenia zrobiliśmy. Będziemy prosić strażaków z Bystrej i Wilkowic, żeby zapewnić ochronę. Klub ma powiadomić o tym wydarzeniu policję. Klub ze swojej strony zaangażuje też wolontariuszy do zabezpieczenia meczu – powiedział podczas sesji wójt.