W Brnie, podczas międzynarodowego turnieju, siatkarki BKS Aluprof przechodzą pierwsze szlify formy przed nadchodzącym sezonem.

BKS ALUPROF BIELSKO-BIALA - POLSKI CUKIER MUSZYNIANKA MUSZYNA Na wstępie zmagań turniejowych bielszczanki zmierzyły się z gospodyniami zawodów – ekipą VK Kralovo Pole Brno. Spotkanie to było debiutem na trenerskiej ławce BKS Aluprof Włocha Emanuele Sbano. Zaprezentowały się również po raz pierwszy cztery nowe siatkarki. Za rozegrania odpowiadała Aleksandra Pasznik, na przyjęciu grały Nikola Radosova i Emilia Mucha. Test przeszła również trenująca z bialskim zespołem Ukrainka Anna Zhytovoz.

Jak wypadła sparingowa inauguracja? Cokolwiek nie napisać o klasie rywalek – obiecująco. BKS Aluprof zwyciężył 3:0, dodajmy bardzo pewnie. W drugim secie podopieczne włoskiego szkoleniowca miały chwilowe kłopoty, gdy z przewagi 13:7 pozwoliły miejscowym zawodniczkom „dogonić” wynik przy stanie 14:14. Finisz partii to między innymi skuteczna gra w ataku Natalii Bamber-Laskowskiej, najskuteczniejszej w całym meczu zdobywczyni 14 punktów. Czeszki ambitnie walczyły w trzeciej odsłonie, gdy dysponowały nawet zaliczką w postaci 4 „oczek”. Ich nadzieje zniweczyła długa seria punktowa na korzyść naszego zespołu.

Kolejnymi rywalkami bielszczanek będą Schwechat Wiedeń i Vasas Budapeszt. Turniej zakończy się w niedzielę.

VK Kralovo Pole Brno – BKS Aluprof Bielsko-Biała 0:3 (18:25, 21:25, 14:25)

BKS Aluprof: Pasznik, Horka, Bamber-Laskowska, Radosova, Lis, Moskwa, Wojtowicz (libero) oraz Łyszkiewicz, Strózik, Mucha, Zhytovoz Trener: Sbano