Drużyna z Chybia już po 13. minutach gry prowadziła z Koszarawą. Kolejne fragmenty meczu jednak zaczynały należeć do żywczan, którzy stopniowo zaczęli zyskiwać przewagę na boisku. Konsekwencja popłaciła, kiedy to w 65. minucie Kacper Dunat doprowadził do remisu. Co ciekawe, był to dla ekipy z Żywca 4 mecz z rzędu zakończony remisem. – Jakie mam odczucia po debiucie? Mieszane... Należy pochwalić zespół za walkę i zaangażowanie, bo widać było na placu gry, że bardzo zależało naszym piłkarzom, aby wygrać ten mecz. Muszę jednak powtórzyć za swoim poprzednikiem, zabrakło skuteczności. Tych sytuacji strzeleckich kilka sobie niezłych stworzyliśmy, z czego wykorzystaliśmy jedną – mówił po meczu szkoleniowiec Koszarawy Daniel Bąk. 

W nadchodzącą sobotę zespół naszego rozmówcy czeka bardzo prestiżowe spotkanie, bowiem Koszarawa w derbach Żywca mierzyć się będzie z Góralem.