Ojrzyński: nienawidzę grać z Koroną
Po raz trzeci bielskie Podbeskidzie pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego walczyło o ligowe punkty w Kielcach. Po raz trzeci przegrało. Podczas konferencji prasowej Leszek Ojrzyński odniósł się do nieudanych potyczek „Górali” w Kielcach. – Nienawidzę grać z Koroną, graliśmy tutaj trzy razy, trzy razy przegraliśmy. Za każdym razem jedną bramką. Poprzednie mecze miały dziwny przebieg, dzisiaj mogliśmy z tego spotkania wycisnąć więcej, ale nie udało nam się – powiedział opiekun Podbeskidzia.
Korona zdobywała gole przy udziale zawodników gości. Przy pierwszym trafieniu „asystę” zapisał Maciej Iwański, przy drugim piłka przeszła po ręce Michala Peskovicia. – Przy pierwszej bramce nasz zawodnik podbił piłkę, przy drugiej również, w konsekwencji Korona zdobywała bramki. W pierwszej połowie, bodaj w 13. minucie mieliśmy dobrą okazję, ale nasz zawodnik zwlekał z oddaniem strzału, podał do następnego. Był na 6 metrze, powinien strzelać, bramka mogła zmienić oblicze meczu – skomentował sytuacje, po których gole padły bądź paść powinny.
Powodów do satysfakcji szkoleniowiec „Górali” nie miał. – W naszym wykonaniu nie był to najlepszy mecz. Będziemy musieli lepiej zagrać w następnych spotkaniach. Przeanalizujemy nasze błędy. Gratulacje dla drużyny przeciwnej – zakończył.