Okiem eksperta: Zapora, jak Podbeskidzie
Przedostatnia kolejka w bielskiej „okręgówce” nie rozstrzygnęła wszystkich niewiadomych kwestii. Wciąż trwa walka o pewne utrzymanie i podium. A rozstrzygnięcia minionej soboty komentuje nasz stały ekspert Piotr Tymiński, były szkoleniowiec kilku klubów w regionie.
– W pięknym stylu kończy sezon zespół Spójni Landek, który udowadnia swoją klasę i potwierdza w pełni zasłużony awans. Jednocześnie skomplikowała się sytuacja LKS-u Bestwina wobec zwycięstwa Metalu Skałki. Wspomniana Skałka odniosła bardzo istotną wygraną nad czołową drużyną „okręgówki”. To może wlać trochę optymizmu przed meczem w Wilamowicach. A ten zapowiada się na wyjątkowo trudny. Wszystko zatem może się zdarzyć. Wysoką dyspozycję utrzymuje Cukrownik. W Puńcowie nigdy nie gra się łatwo. Trzeba chybian raz jeszcze pochwalić za całą, udaną rundę. Tempo z kolei dla spokoju potrzebowało zwycięstwa. Nie udało się i w ostatnich dwóch meczach zespół ten musi zapunktować, by nie doszło do przykrej niespodzianki na finiszu. Znów punkty dostarczył zespół Wisły Strumień. Po niezbyt udanych spotkaniach nastroje poprawili sobie piłkarze GKS-u Radziechowy. To takie lekkie pocieszenie dla kibiców. Forma Zapory Porąbka ciągle jest bardzo wysoka. Rozpędzona drużyna chyba przypieczętowała w sobotę pozostanie w stawce „okręgówki”. Chwała im, że wyszli z tak dużych opresji, niczym... Podbeskidzie. Dwie solidne firmy stworzyły ciekawe widowisko w Skoczowie. Choć Pasjonat dzielnie walczył, to gospodarze zaaplikowali rywalom cztery gole. Myślę, że w przyszłym sezonie o Beskidzie będzie można powiedzieć jeszcze więcej dobrego. Jesienią Pewel Mała również pokonała Koszarawę 3:2 i można mówić więc o takim syndromie rezultatu. Mecz atrakcyjny, sporo goli i jednak znów duży zawód w Żywcu. Tym bardziej, że było to starcie prestiżowe z lokalnym rywalem. Sezon się kończy, a zbliża czas trudnych decyzji. I odnosi się to pewnie do obu wspomnianych klubów.
Wyniki 33. kolejki: Beskid Skoczów – Pasjonat Dankowice 4:2 (1:0) Koszarawa Żywiec – LKS Pewel Mała 2:3 (0:0) Tempo Puńców – Cukrownik Chybie 2:2 (2:1) Spójnia Landek – LKS Bestwina 7:0 (6:0) Wisła Strumień – GKS Radziechowy-Wieprz 0:6 (0:2) Zapora Wapienica – Zapora Porąbka 1:8 (0:5) Metal Skałka Żabnica – Morcinek Kaczyce 4:0 (3:0)
Awansem: Błyskawica Drogomyśl – Kuźnia Ustroń 1:3 (0:1) Pauza: Wilamowiczanka Wilamowice