Piłka nożna - Liga Okręgowa
Papatanasiu: I Góral, i my mamy swoje problemy
W trzech ostatnich spotkaniach beniaminek z Drogomyśla nie był w stanie wygrać meczu, remisując kolejno z Pasjonatem Dankowice i GLKS-em Wilkowice oraz przegrywając z drużyną z Czechowic. O zgarnięcie pełnej puli Błyskawica powalczy jutro w Żywcu z Góralem. Zapowiedział nam to trener zespołu, Krystian Papatanasiu.
- Dwa ostatnie mecze nam nie wyszły. Najpierw przegraliśmy 0:6 z MRKS-em Czechowice-Dziedzice, a następnie na własne życzenie zremisowaliśmy z drużyną z Wilkowic. Przed meczem z Góralem mamy bojowe nastawienia. Gospodarze z tego, co wiem mają swoje problemy, ale i my je mamy. Nie załamujemy się tym, chcemy powalczyć o komplet punktów i z takim nastawieniem udamy się do Żywca.
Nie spodziewałbym się w Leśnej niespodzianki. Kuźnia jest pozytywnie naładowana, rozpędzona samodzielnym liderowaniem. Spodziewam się, że gospodarze mogą otrzymać poważną lekcję futbolu od ustronian.
Bory w rundzie wiosennej zaczęły grać bardzo fajnie. Niestety, nie zawsze ma to przełożenie na punkty. W meczu z silną Koszarawą czy ostatnio Kuźnią Ustroń beniaminek pokazał charakter, że nie da się łatwo spuścić z ligi. Moim zdaniem należy się Borom utrzymanie. MRKS gra natomiast w "kratkę". Każdy wynik jest możliwy.
Nie spodziewałbym się w Leśnej niespodzianki. Kuźnia jest pozytywnie naładowana, rozpędzona samodzielnym liderowaniem. Spodziewam się, że gospodarze mogą otrzymać poważną lekcję futbolu od ustronian.
Bory w rundzie wiosennej zaczęły grać bardzo fajnie. Niestety, nie zawsze ma to przełożenie na punkty. W meczu z silną Koszarawą czy ostatnio Kuźnią Ustroń beniaminek pokazał charakter, że nie da się łatwo spuścić z ligi. Moim zdaniem należy się Borom utrzymanie. MRKS gra natomiast w "kratkę". Każdy wynik jest możliwy.
Spotkania Cukrownika ze Spójnią to derby. Wydaje mi się jednak, że gospodarze powinni się uporać z drużyną z Zebrzydowic, choć wiosną nie mają stabilnej formy.
Cisiec należy do trudnych terenów, gdzie niełatwo się gra, co ostatnio potwierdziło spotkanie ze Skałką Żabnica, która straciła tam punkty. Koszarawa ma bardzo solidny zespół, trzy punkty powinny pojechać mimo wszystko do Żywca.
Drużyna z Bestwiny po zwycięstwie w meczu z Wisłą będzie podbudowana i chętna pójść za ciosem. LKS Pruchna natomiast nie może być jeszcze pewna utrzymania, więc to dla niej ważne spotkanie. Mój tym to jednak "dwójka".
Skałka u siebie jest bardzo groźna, z reguł przed własną publicznością zwycięża. Pasjonat po klęsce w Żywcu będzie chciał się zrewanżować, co zapowiada dobry mecz. Może paść sporo goli, wszak to dwie drużyny, które posiadają dobrych ofensywnych piłkarzy.
Pewna "jedynka". Wiślanie jeżeli chcą jeszcze marzyć o awansie to muszą za wszelką cenę zwyciężyć. Znam jednak trenera Gruszfelda i wiem, że zespół Wilkowic zmotywuje bojowo, aby ten nie odpuścił. Ale to może nie wystarczyć.
Program 20. kolejki (zaległej):
24.05.2017 r. (środa), g. 17:00
Góral Żywiec - Błyskawica Drogomyśl
LKS Leśna - Kuźnia Ustroń
Bory Pietrzykowice - MRKS Czechowice-Dziedzice
Cukrownik Chybie - Spójnia Zebrzydowice
Maksymilian Cisiec - Koszarawa Żywiec
LKS '99 Pruchna - LKS Bestwina
Metal Skałka Żabnica - Pasjonat Dankowice (g. 18:00)
WSS Wisła w Wiśle - GLKS Wilkowice (g. 18:00)
