
Piłka nożna - IV liga
Passa przerwana
O przedłużenie zwycięskiej passy walczyły dziś rezerwy Podbeskidzia podejmując zespół z Wodzisławia Śląskiego.
Niestety, ta sztuka w dniu dzisiejszym nie wyszła "Góralom", choć z pewnością nie można powiedzieć, że byli oni gorsi od swojego rywala z Wodzisławia, który przyzwyczaił obserwatorów IV ligowych rozgrywek do defensywnej gry. Nie inaczej było w mecz z bielszczanami. Szybko zdobyte dwie bramki przez graczy Odry pozwoliły ziścić ich taktykę. W 10. minucie Tomasz Zieliński otworzył wynik spotkania, a trzy minuty później po precyzyjnym strzale Mateusza Sitnika było już 2:0 dla przyjaznych.
Pomimo starań rezerw Podbeskidzia doprowadzenia choćby do remisu to jednak piłkarze z Wodzisławia dali się tylko raz zaskoczyć. W końcówce pierwszej połowy gola na 2:1 zdobył Kacper Kostorz, lecz dalsze próby szukania gola wyrównującego w drugiej połowie kończyły się fiaskiem i ten rezultat utrzymał się do końca spotkania. Tym samym została przerwana passa "Górali" trzech zwycięstw z rzędu.
Pomimo starań rezerw Podbeskidzia doprowadzenia choćby do remisu to jednak piłkarze z Wodzisławia dali się tylko raz zaskoczyć. W końcówce pierwszej połowy gola na 2:1 zdobył Kacper Kostorz, lecz dalsze próby szukania gola wyrównującego w drugiej połowie kończyły się fiaskiem i ten rezultat utrzymał się do końca spotkania. Tym samym została przerwana passa "Górali" trzech zwycięstw z rzędu.