Metal-Skałka Żabnica, po porażce z juniorami starszymi Rekordu, w kolejnym sparingu odniosła wysokie zwycięstwo w starciu z beniaminkiem bielskiej A-klasy. Skalka4 Podopieczni Edwarda Wojtyłko pokonali Groń Bujaków 5:0. Losy meczu rozstrzygnęły się przed przerwą. Do szatni Skałka schodziła z trzybramkową zaliczką. – Zagraliśmy na pewno lepiej niż z Rekordem. Na sztucznym i małym boisku w Cygańskim Lesie nie mogliśmy się odnaleźć. Z Bujakowem rywalizowaliśmy na murawie naturalnej. Zdobywaliśmy „mądre” bramki, były wypracowane. Mieliśmy przewagę nad rywalem. W naszych poczynaniach było sporo niedokładności. Nad tym będziemy pracować. Było lepiej, ale nie super – ocenia Wojtyłko. – Podoga nam sprzyja. Gramy i trenujemy jak we Włoszech, na zielonych murawach – pół żartem pół serio, dodaje.

W przyszłą sobotę Skałka u siebie, na zielonej murawie, zagra z GLKS-em Wilkowice. Metal-Skałka Żabnica - Groń Bujaków 5:0 (3:0) Gole: testowany zawodnik – 2, Kupczak, Chowaniec, testowany zawodnik

Metal-Skałka: Maziak - Urbański, Kumorek, Kozak, Krutak, Kupczak, Szczotka, testowany zawodnik, testowany zawodnik, Strzałka, Kasperek oraz Stokłosa Trener: Wojtyłko