Dwa sparingi na zakończenie tureckiego zgrupowanie ma dzisiaj w planach bielskie Podbeskidzie. Leszek Ojrzyński podzielił zawodników na dwie grupy. Pierwsza zmierzyła się z Viitorulem Constanta. Rybansky Podbeskidzie Rumuński zespół, który w tamtejszej najwyższej klasie rozgrywkowej znajduje się na 15. miejscu w tabeli, w pierwszej połowie przeważał. Ladislav Rybansky dwukrotnie musiał wyjmować futbolówkę z siatki. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego w drugiej odsłonie zagrali lepiej, a przede wszystkim skuteczniej. Po bramkach Sebastiana Bartlewskiego i Mateusza Strąporskiego doprowadzili do wyrównania.

W meczu z Rumunami zagrał testowany przez sztab szkoleniowy „Górali” Angel Granczov. 21-letni obrońca jest wychowankiem CSKA Sofia. Obok niego na środku defensywy wystąpił inny kandydat do gry w bielskim klubie, Słowak Michal Mravec. Kolejną szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności dostał także czeski napastnik Jan Blazek.

O godzinie 15:00 polskiego czasu Podbeskidzie, w zupełnie innym składzie, zmierzy się z czeskim 1.FK Příbram.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Viitorul Constanta 2:2 (0:2) Gole dla TSP: Bartlewski, Strąporski,

Podbeskidzie: Rybansky – Kupczak, Mravec, Granchov, Adu, Staporski, Deja, Kołodziej, Malinowski, Bartlewski, Blazek oraz Kareta, Bujok Trener: Ojrzyński