Z dużo większymi nadziejami do tego sezonu przystępował Maksymilian Cisiec. Latem włodarze klubu odpowiednio wzmocnili skład, aby Szymon Stawowy z powodzeniem mógł prowadzić zespół w "okręgówce". Niestety, większość zawodników w Ciścu się nie sprawdziło. Nie dziwi więc fakt, że podczas zimowego okienka transferowego w Maksymilianie planowane jest wietrzenie szatni. Już teraz z klubem oficjalnie pożegnali się bracia Grankowie - Mariusz oraz Sławomir. - Ci zawodnicy niestety się nie sprawdzili i wspólnie z zarządem uznaliśmy, że nie ma sensu kontynuować współpracy. To jednak nie koniec "czystek" - zdradza nam Stawowy, który prawdopodobnie podejmie się wiosną próby ratowania zespołu w PROFI CREDIT Bielskiej Lidze Okręgowej. 

Z dobrych informacji natomiast, niemalże na pewno przedłużone zostanie wypożyczenie Kamila Żemły. W zespole zostanie także raczej Rafał Dąbrowski, choć oficjalna decyzja w tej materii jeszcze nie zapadła. Jeżeli chodzi o pozostałe kwestie transferowe, to z całą pewnością więcej będzie wiadomo 13 stycznia. Właśnie wtedy Maksymilian rozpocznie przygotowania do rewanżowych starć.