Sparingowy serial zainaugurowały dwa zespoły z Żywiecczyzny. Maksymilian Cisiec zmierzył się z Sołą Rajcza. Cisiec_RadziechowyUpał nie ułatwiał nam gry, natomiast my ułatwiliśmy rywalom strzelanie bramek. Popełniliśmy dwa rażące błędy, które Soła wykorzystała – mówi Krzysztof Bąk. „Klops” przydarzył się m.in. 16-letniemu bramkarzowi zespołu z Ciśca. Adrian Pietrasina niefortunnie wybijał piłkę, trafiła wprost pod nogi rywala, a następnie do siatki. Dwa razy futbolówkę do celu kierowali natomiast jego starsi koledzy. Dwójkową akcję testowanych zawodników wykończył Maciej Figura, a następnie z podania Figury skorzystał jeden z kandydatów do gry w Maksymilianie. Pierwszą bramkę dla reprezentanta „okręgówki” zapisał na swoim koncie zawodnik Soły Rajcza. Pierwsze koty za płoty. Nie maiłem do dyspozycji wszystkich zawodników, niektórzy jeszcze są na wakacjach. Ogólnie rzecz ujmując, jestem zadowolony. Zaliczyliśmy solidną jednostkę treningową. Dobrze wypadli zawodnicy testowani, to cieszy. Mamy materiał od analizy – ocenia opiekun Maksymiliana.

Maksymilian Cisiec – Soła Rajcza 3:2 (1:1) Gole dla Maksymiliana: samobójcza, M.Figura, testowany zawodnik

Maksymilian: Michalski (Pietrasina) – testowany zawodnik, Tomiczek, Butor, Dudka, Ł.Figura, Semik, testowany zawodnik, testowany zawodnik, M.Figura, testowany zawodnik oraz Gawliński, Bąk, Mieszczak Trener: Bąk