Pierwszy mecz kontrolny "Górali" stał na dobrym, wyrównanym poziomie. Dość licznie zgromadzona publika na obiekcie przy ul. Młyńskiej w Bielsku-Biała z pewnością na brak emocji nie mogła narzekać. Już w 8. minucie bielszczanie objęli prowadzenie, gdy Michał Rzuchowski "chytrym" strzałem z rzutu wolnego pokonał bramkarza Podhala. Kilkanaście sekund przed doskonałą okazją do podwyższenia rezultatu stanął Marko Roginić. Chorwacki napastnik otrzymawszy prostopadłą piłkę zbyt długo zwlekał z decyzją oddaniu strzału.

W 26. minucie Roginić ponownie stanął przed szansą na wpisanie się na listę strzelców, ponownie jednak jej nie wykorzystał, gdyż oddał mocny strzał, lecz wprost w bramkarza gości. W końcówce pierwszej odsłony toczył się w wyrównanym tempie, aczkolwiek wszelkie próby nowotarżan kończyły na panewce ... lub w rękach Rafała Leszczyńskiego.

Po zmianie stron bielskiej publiczności po raz pierwszy pokazał się Mateusz Marzec – i to w jakim stylu! Nowy nabytek "Górali" w 57. minucie przeprowadził indywidualną akcję, którą zwieńczył piękną bramką. Ostatni głos strzelecki należał jednak do Podhala. W 85. minucie Dariusz Zapotoczny celnie przymierzył z rzutu wolnego z okolic "16".