Najbardziej do pierwszej części gry będzie pasować określenie, iż były to "piłkarskie szachy". Obie drużyny sprawdzały swoje możliwości, także i w ofensywie. Beniaminek "okręgówki" mógł objąć prowadzenie, lecz ani Roman Kral, ani Janusz Cyran nie udokumentowali swoich sytuacji trafieniem przez co nie ujrzeliśmy bramek w premierowych 45 minutach. 

Zgoła inny obraz gry widzieliśmy w drugiej połowie. Czarni, jak na drużynę z wyższej ligi przystało, zdominowali swojego sparingpartnera, co także udowodnili bramkami. Wynik spotkania otworzył Michał Sztykiel, który pięknym strzałem z 20. metra pokonał golkipera Pioniera. Rewelacja minionej rundy w "okręgówce" nie zamierzała spocząć na laurach. Gola na 2:0 zdobył Patryk Strzelczyk. Ostatnią bramkę w tym meczu zdobył Jakub Sztykiel, który sprytnym strzałem z bocznego fragmentu boiska ulokował piłkę w siatce.