Nastrój zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia udziela się wszystkim. Sportowcom także. Piłkarzom również. Więc jak co roku, podtrzymując swoją 15-letnią tradycję, na świątecznym opłatku spotkał się piłkarski zespół Bielskich Orłów.

Bielskie Orly 1 Wszystko to odbyło się w miłej, koleżeńskiej, sportowej atmosferze, tworząc szczególny klimat piłkarskiego opłatka. Życzenia pomyślności w życiu osobistym, zdrowia oraz sukcesów sportowych drużynie Bielskich Orłów złożył jej prezes Sławomir Wojtulewski. Były wspomnienia mijającego czasu, przypominanie sportowych sukcesów, jak również i niepowodzeń minionych 12 miesięcy.

– Wzajemna życzliwość, sportowy duch rywalizacji, cotygodniowe, środowe treningi na „Górce”, konsolidacja zespołu Bielskich Orłów – na boisku, w szatni oraz na co dzień – pozwalają snuć optymizm na przyszłość – mówi nam prezes Bielskich Orłów.

Przypomnijmy, że drużynę oldbojów tworzą byli zawodnicy bielskich klubów, którzy po zakończeniu kariery chcą grać dla przyjemności. Bielskie Orły to grupa piłkarskich pasjonatów. Świadczy o tym choćby tradycja, która i w tym roku będzie kontynuowana. W nowy rok, w samo południe, rozegrany zostanie mecz noworoczny z drużyną oldbojów z Wilkowic. W akcji będzie można zobaczyć takie osobistości piłkarskie, jak Jacek Kasperek, były zawodnik BKS, a obecnie wiceprezes Bielskich Orłów, Gerard Marszałek, bramkarz kilku zespołów ekstraklasy, Jacek Mizia, były zawodnik Ceramedu Bielsko-Biała, Piotr Czak, reprezentant BKS-u i Podbeskidzia, dziś kierownik tego drugiego zespołu czy Łukasz Błasiak, przed laty Szczakowianka Jaworzno i Podbeskidzie.

– Na ten szczególny pojedynek do Wilkowic zapraszamy wszystkich miłośników futbolu na Podbeskidziu. A wszystkim sympatykom i miłośnikom sportu, w szczególności piłki nożnej w regionie, w imieniu całego zespołu Bielskich Orłów składam już teraz najlepsze życzenia świąteczno-noworoczne – kończy Sławomir Wojtulewski.