Popularny snajper na boiskach "okręgówki" czuje się jak "ryba w wodzie", o czym najlepiej świadczyły jego występy w barwach WSS Wisła. Po nieudanej przygodzie w drużynie z Landeka Szymon Płoszaj stał się „łakomym kąskiem” na transferowym rynku. Wpierw mówiło się o jego powrocie do ekipy z Wisły, lecz niewątpliwie zainteresowanymi pozyskaniem napastnika będą także inne kluby. W ostatnim czasie "w kuluarach" dochodziły głosy, iż Płoszaj może zasilić szeregi... Czarnych Jaworze. – Słyszałem, że Szymon jest łączony z naszym klubem, ale nie kontaktowaliśmy się z zawodnikiem, ani on z nami – dementuje szkoleniowiec zespołu z Jaworza Krzysztof Dybczyński.

Siła ofensywna Czarnych już jednak została wzmocniona, bowiem do drużyny powrócił Adam Waliczek, który ostatnie pół roku spędził na wypożyczeniu w III-ligowym Rekordzie Bielsko-Biała, gdzie nie był w stanie przebić się do pierwszego składu.