Trener Paweł Juchniewicz, który zespół outsidera „okręgówki” objął już po zakończeniu jesiennych zmagań, miał sposobność przyjrzenia się swoim zawodnikom w warunkach meczowych. W Czechowicach zaprezentowało się ich spore grono. – Niektórzy pojawili się pierwszy raz, był to więc klasyczny przegląd kadry. To dopiero początki, szukamy ustawienia, które będzie najbardziej optymalne dla tej drużyny – przyznaje szkoleniowiec LKS-u.

Beniaminek ligi okręgowej podczas 90. minut rywalizacji wypracował sobie wiele bramkowych szans, pudłował jednak na potęgę. Tylko Jakub Kolondra w sytuacji „oko w oko” z golkiperem Zamku oraz Patryk Pala efektownym uderzeniem z rzutu wolnego drogę do „sieci” potrafili znaleźć. B-klasowy konkurent dłużny wcale nie pozostał, odpowiadając wyrównującym golem z „wapna”.