Piłka nożna - A-klasa
Podhalanka i Metal uciekają reszcie stawki
Do 3. kolejki żywieckiej A-klasy powracamy wraz podsumowaniem Zbigniewa Skórzaka, trenera Metalu Skałki Żabnica.
Metal Skałka wciąż na fali
Zespół z Żabnicy w miniony weekend podejmował Beskid Gilowice. Po pierwszych dwóch kwadransach gospodarze prowadzili już 2:0 po golach Dariusza Chowańca i Dominika Natanka. W 44. minucie arbiter jednak podyktował dość kontrowersyjną "11" dla Beskidu, którą na gola zamienił Adam Ścieszka. W drugiej części spotkania Metal nie zatracił swego ofensywnego potencjału i pokonał w ostatecznym rozrachunku drużynę z Gilowic 4:1. – Stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji w tym meczu. Nie chciałbym narzekać na sędziego, ale rzut karny dla Beskidu wprowadził trochę nerwowości w nasze szeregi. Udało się nam jednak wygrać 3 mecz z rzędu co cieszy. Nie jesteśmy faworytem tych rozgrywek, ale na pewno będziemy chcieli coś ugrać w tej lidze– mówi szkoleniowiec Skałki Zbigniew Skórzak.
Zatrzymani na Sole
Podobnie jak ekipa z Żabnicy, wciąż niepokonanym zespołem pozostaje Podhalanka, która w hitowym starciu pokonał Metal Węgierską Górkę 3:1. Soła Żywiec z kolei niespodziewanie zatrzymała Bory. – Drużyna z Milówki wydaje się być najmocniejszym rywalem. Jej zwycięstwo nad Metalem więc mnie nie zaskoczyło, lecz bezbramkowy remis Borów z Sołą już tak. Trzeba jednak mieć to na względzie, że mecze wyjazdowe w żywieckiej A-klasie bywają specyficzne ze względu na boiska rywali. My też musimy się liczyć, że pojedynki z ekipami z dołu tabeli nie będą należeć do łatwych – stwierdza Skórzak.
Szukają swego sposobu na grę
Tylko 1 punkt po 3 meczach ma na swoim koncie inny spadkowicz z "okręgówki", LKS Leśna, która uległa w minionej kolejce Koszarawie Babia Góra 0:1. – Myślę, że drużyna z Leśnej potrzebuje trochę więcej czasu, aby się rozkręcić. Odeszło z jej szeregów 3 kluczowych zawodników, którzy mieli wpływ na jakość tego zespołu. Ekipa z Leśnej musi sobie poradzić ze zmianą sposobu gry, stąd taki wynik ostatniego meczu – ocenia trener Metalu Skałki Żabnica.
Wyniki 3. kolejki
Jezioro Żywieckie Zarzecze – GKS II Radziechowy-Wieprz 0:0
LKS Sopotnia – LKS Juszczyna 1:1 (1:1)
Podhalanka Milówka – Metal Węgierska Górka 3:1 (1:1)
Metal Skałka Żabnica – Beskid Gilowice 4:1 (2:1)
Soła Żywiec – Bory Pietrzykowice 0:0
Skrzyczne Lipowa – Muńcuł Ujsoły 2:1 (1:0)
LKS Leśna – Koszarawa Babia Góra 0:1 (0:0)
Zespół z Żabnicy w miniony weekend podejmował Beskid Gilowice. Po pierwszych dwóch kwadransach gospodarze prowadzili już 2:0 po golach Dariusza Chowańca i Dominika Natanka. W 44. minucie arbiter jednak podyktował dość kontrowersyjną "11" dla Beskidu, którą na gola zamienił Adam Ścieszka. W drugiej części spotkania Metal nie zatracił swego ofensywnego potencjału i pokonał w ostatecznym rozrachunku drużynę z Gilowic 4:1. – Stwarzaliśmy sobie dużo sytuacji w tym meczu. Nie chciałbym narzekać na sędziego, ale rzut karny dla Beskidu wprowadził trochę nerwowości w nasze szeregi. Udało się nam jednak wygrać 3 mecz z rzędu co cieszy. Nie jesteśmy faworytem tych rozgrywek, ale na pewno będziemy chcieli coś ugrać w tej lidze– mówi szkoleniowiec Skałki Zbigniew Skórzak.
Zatrzymani na Sole
Podobnie jak ekipa z Żabnicy, wciąż niepokonanym zespołem pozostaje Podhalanka, która w hitowym starciu pokonał Metal Węgierską Górkę 3:1. Soła Żywiec z kolei niespodziewanie zatrzymała Bory. – Drużyna z Milówki wydaje się być najmocniejszym rywalem. Jej zwycięstwo nad Metalem więc mnie nie zaskoczyło, lecz bezbramkowy remis Borów z Sołą już tak. Trzeba jednak mieć to na względzie, że mecze wyjazdowe w żywieckiej A-klasie bywają specyficzne ze względu na boiska rywali. My też musimy się liczyć, że pojedynki z ekipami z dołu tabeli nie będą należeć do łatwych – stwierdza Skórzak.
Szukają swego sposobu na grę
Tylko 1 punkt po 3 meczach ma na swoim koncie inny spadkowicz z "okręgówki", LKS Leśna, która uległa w minionej kolejce Koszarawie Babia Góra 0:1. – Myślę, że drużyna z Leśnej potrzebuje trochę więcej czasu, aby się rozkręcić. Odeszło z jej szeregów 3 kluczowych zawodników, którzy mieli wpływ na jakość tego zespołu. Ekipa z Leśnej musi sobie poradzić ze zmianą sposobu gry, stąd taki wynik ostatniego meczu – ocenia trener Metalu Skałki Żabnica.
Wyniki 3. kolejki
Jezioro Żywieckie Zarzecze – GKS II Radziechowy-Wieprz 0:0
LKS Sopotnia – LKS Juszczyna 1:1 (1:1)
Podhalanka Milówka – Metal Węgierska Górka 3:1 (1:1)
Metal Skałka Żabnica – Beskid Gilowice 4:1 (2:1)
Soła Żywiec – Bory Pietrzykowice 0:0
Skrzyczne Lipowa – Muńcuł Ujsoły 2:1 (1:0)
LKS Leśna – Koszarawa Babia Góra 0:1 (0:0)
