Zespoły z dwóch biegunów „okręgowej” tabeli spotkały się w Ciścu. Faworytem meczu była drużyna z Wisły. Cisiec_Radziechowy Drużyna Tomasza Wuwera do Ciśca przyjechała podrażniona porażką w meczu na szczycie ze Spójnią Landek. Gospodarze przed tygodniem przegrali w Dankowicach 1:7. Oba zespoły miały zatem powody do rehabilitacji, oba liczyły na pełną pulę, jej podział w pełni nie satysfakcjonuje żadnej ze stron, ale biorąc pod uwagę przebieg meczu, Maksymilian punkt dzisiaj zdobył, Wisła straciła dwa.

Pierwsza połowa była wyrównana, Wisła nie potrafiła rozwinąć skrzydeł, duża w tym zasługa podopiecznych Krzysztofa Bąka, którzy zneutralizowali ofensywne atuty rywala. Wisła wypracowała sobie jedną dogodną okazję, po której piłka wylądowała na poprzeczce, gospodarze w samej końcówce wyprowadzili zabójczą kontrę. Po akcji Damiana Tomiczka i Macieja Figury futbolówka trafiła do Damiana Gołębiowskiego, położył obrońcę, a następnie uderzył obok Macieja Wnętrzaka.

Po zmianie stron goście ruszyli do odrabiania strat, szybko straty odrobili. W minucie 50. po dograniu z boku Kamila Kotrysa wpisał się na listę strzelców Wojciech Małyjurek. Boiskowe wydarzenia wskazywały na to, że Wisła pójdzie za ciosem. Atakowała, stwarzała sytuacje, ale nie potrafiła ich sfinalizować. Ponadto, w 68. minucie Jan Duraj zobaczył czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie. Chwilę później „cegłę” obejrzał także Maciej Wojtyła. W tym momencie wydawało się, że osłabiony Maksymilian nie zdoła utrzymać remisu. Dość nieoczekiwanie wyszedł natomiast na prowadzenie. Na uderzenie z połowy boiska zdecydował się M.Figura, piłka wpadła za „kołnierz” Wnętrzaka. Przyjezdni zdołali w końcówce pokonać Miłosza Michalskiego tylko raz, uczynił to po raz drugi w tym meczu Małyjurek.

Pomeczowe opinie trenerów: Tomasz Wuwer (KS Wisła): Straciliśmy w tym meczu dwa punkty, to nie ulega wątpliwości. Przed przerwą nie dochodziliśmy do sytuacji, natomiast po przerwie mieliśmy dużo sytuacji. Straciliśmy gola po strzale z połowy, to była ozdoba meczu. Rywal grał w osłabieniu, powinniśmy to wykorzystać.

Krzysztof Bąk (Maksymilian Cisiec): Chcieliśmy powalczyć o trzy punkty. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była dobra, zakończyliśmy ją prowadzeniem. Po przerwie na boisku zapanowała nerwowa atmosfera, kończyliśmy w dziewiątkę. Trafienie Macieja Figury zasługuje na uwagę, gola zdobył po strzale z połowy.  

Maksymilian Cisiec – KS Wisła 2:2 (1:0) 1:0 Gołębiowski (45') 1:1 Małyjurek (50') 2:1 M.Figura (75') 2:2 Małyjurek (80')

Maksymilian: Michalski – Kastelik, Dudka, Semik, Wojtyła, Butor (65' Gawliński), Ł.Figura, Bąk (65' Duraj), Gołębiowski (80' Trzop), Tomiczek (72' Motyka), M.Figura Trener: Bąk

KS Wisła: Wnętrzak – Tomala, Łacek, Kotrys, Kukuczka, Juroszek (70' Mat.Pilch), Mar.Pilch, Płoszaj (46' Leśniewicz), D.Rucki Pietraczyk, Małyjurek Trener: Wuwer