Lider zaskoczony
Kiedy po dwóch kwadransach gry i bramkach Martina Skacelika oraz Jarosława Bujoka cieszyński Piast „odjechał” ekipie z Brennej na 2:0, sensacji nikt w owym starciu nie zakładał. Ale świetnie spisujący się wiosną Beskid dystans w całości odrobił wobec trafień Adriana Grabowskiego i Michała Ferfeckiego. – Mecz nie stał może na najwyższym poziomie, ale remis z liderem zawsze ma swoją wartość. Jadąc do Cieszyna mieliśmy zamierzenie, aby wyjść na boisko i zrobić wszystko, aby sprawić niespodziankę, a tym samym podtrzymać passę – mówi Przemysław Meissner, szkoleniowiec gości.

Klucz w defensywie
Już przeszło miesiąc piłkarze Beskidu są w a-klasowych bojach niepokonani. Pojawiła się nawet szansa włączenia się do walki o „pudło”, choć przed rundą rewanżową niewiele na to wskazywało. Sporym wzmocnieniem drużyny okazał się doświadczony obrońca Marcin Cieślar. – Kadrowo wyglądamy wiosną lepiej, mamy też trochę szczęścia. Klucz tkwi jednak niewątpliwie w defensywie, bo tracimy 3 razy mniej goli niż jesienią – zaznacza trener Beskidu.

Jak dodaje, spore grono ligowców boryka się z kadrowymi problemami. – W dużej mierze stąd wysokie zwycięstwa Piasta, czy Wisły. To jednak najmocniejsze drużyny w naszej lidze – podkreśla Meissner.

Podium „zaklepane”
O miejsce numer 3. w stawce a-klasowej rywalizowały w sobotę zespoły z Goleszowa i Pogwizdowa. Konfrontacja przebieg miała jednostronny, futboliści LKS-u triumfowali aż 5:0, a hat-trickiem w owym spotkaniu popisał się Krystian Czudek. Odskoczyli jednocześnie goleszowianie konkurentowi na 5 „oczek”. – Biorąc pod uwagę rozmiary wygranej gospodarzy można mówić o zaskoczeniu. Zespół z Goleszowa jest trochę mocniejszy, ale Olza pokazywała już w tym sezonie swoją siłę w defensywie – komentuje nasz rozmówca.

Tymczasem na potknięciu Piasta skorzystała strumieńska Wisła, która wygrała 3:1 w Pogórzu i „zluzowała” dotychczasowego lidera. – W Pogórzu poważnie myślano o podium, ale to już nieosiągalne. Wisła to jednak dominator na tym poziomie – klaruje szkoleniowiec ekipy z Brennej.

Wyniki 24. kolejki:
LKS Goleszów – Olza Pogwizdów 5:0 (2:0)
Zryw Bąków – Victoria Hażlach 3:0 (0:0)
Piast 1909 Cieszyn – Beskid Brenna 2:2 (2:1)
Błyskawica Kończyce Wielkie – Strażak Pielgrzymowice 3:3 (3:3)
LKS Pogórze – Wisła Strumień 1:3 (0:0)
Beskid II Skoczów – Strażak Dębowiec 1:1 (0:0)
Góral Istebna – Orzeł Zabłocie 3:3 (2:1)