Co najistotniejsze i od czego zacząć najzwyczajniej wypada - to forma, jaką w konfrontacji z aktualnymi mistrzyniami Polski zademonstrowały bielskie siatkarki. Pomimo pewnych kadrowych problemów i ograniczonych możliwości z racji długotrwałych urazów libero Agaty Nowak oraz środkowej Magdaleny Janiuk, stanęły na wysokości zadania, by przy licznie zgromadzonej publiczności w hali pod Dębowcem nie dać ekipie ŁKS Commercecon żadnych szans na korzystny rezultat.

Potyczka w całej swojej okazałości przebiegła po myśli gospodyń. Wstęp to zagrywki Julii Nowickiej i uzyskane prowadzenie 3:0. Po błędzie w ataku środkowej przyjezdnych Kamili Witkowskiej dystans był już naprawdę znaczący (9:3), a kiedy skutecznym zbiciem popisała się Paulina Damaske zaliczka bielszczanek wynosiła 7 "oczek". Wprawdzie mistrzynie pościg zainicjowały, to nie miał on prawa powodzenia. Atakiem Kertu Laak, z 20 punktami najskuteczniejszej z bielskich siatkarek w meczu, premierowa odsłona została zakończona rezultatem 25:21.

Jak okazało się kilkadziesiąt minut później była to... najtrudniejsza partia dla podopiecznych Bartłomieja Piekarczyka. W kolejnych bowiem zespół z Łodzi nie był w stanie przekroczyć granicy 20 "oczek". Nie można jednak pominąć faktu, że w drugiej partii walka długo toczyła się na parkiecie równorzędna. Ważny moment to zdobycie przewagi 14:11 przez BKS Bostik ZGO po dobrych akcjach Damaske, która m.in. zastopowała liderkę w łódzkich szeregach Valentinę Diouf. Bodaj kluczowe znaczenie przyznać należy "czapie" Laak na Diouf, bo po niej i przy stanie 22:18 dla miejscowych o zmianie scenariusza gry mowy już być nie mogło. W secie numer 3 bielszczanki przy zagrywce estońskiej atakującej odskoczyły na 9:4, by systematycznie różnicę w zdobyczach powiększać i triumfować przekonująco 3:0 - po raz drugi w tym sezonie w identycznym stosunku z ŁKS Commercecon.

I jeszcze rzut oka na tabelę ligową, bo tam rzeczy ciekawe - ekipa znad Białej ponownie zameldowała się na 3. miejscu, mając nieznaczną, ale jednak przewagę nad obiema drużynami z Łodzi. W kontekście fazy play-off dawałoby to spory handicap, by przedostać się do strefy medalowej.

BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała - ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:21, 25:19, 25:15)

BKS Bostik ZGO:
Pacak, Laak, Damaske, Nowicka, Bidias, Majkowska, Mazur (libero)
Trener: Piekarczyk