30 stycznia Tomasz Duleba poprowadził pierwszy trening GKS-u Czarnych Jaworze. W minioną sobotę poprowadził zespół podczas pierwszego treningu. czarni jaworze - rusek Sparingową premierę zespołu z Jaworza poprzedziło spotkanie Tomasza Duleby z poprzednim trenerem Czarnych. – Trener Jerzy Sordyl przekazał mi informacje dotyczące zespołu i poszczególnych zawodników, wskazał elementy, nad poprawą których musimy pracować. Rozmowa dużo mi dała. Mój poprzednik dobrze poukładał zespół, chciałbym kontynuować jego pracę – klaruje nowy szkoleniowiec drużyny.

Pierwszym tegorocznym test-rywalem lidera bielskiej A-klasy była Wisła Strumień. Gole dla Czarnych zdobyli Roland Król oraz Artem Miagkyj, rywale odpowiedzieli dwoma trafieniami. – Zawodnicy, których miałem do dyspozycji wystąpili w tym meczu. Mam materiał poglądowy, mogłem zobaczyć ich w akcji. Pozytywów było dużo. To my byliśmy zespołem lepszym, mieliśmy więcej atutów w ofensywie, zmarnowaliśmy dwie, może trzy „setki”. Wynik jest sprawą drugorzędną. W tej drużynie tkwi potencjał, na nim może bazować i rozwijać się. Błędy popełniliśmy w defensywie. Trener Sordyl zwracał uwagę na to, że zespół traci gole po stałych fragmentach gry. Pierwszego Wisła zdobyła po rzucie rożnym. Zabrakło zdecydowania i agresji. Drugi gol dla rywala padł po długo rozgrywanej akcji, którą mogliśmy przerwać kilka razy – opisuje przebieg meczu nasz rozmówca, który ma za sobą półtora tygodnia pracy w nowej roli. – Poznaje funkcjonowanie klubu i zespołu, ale wszystko wygląda optymistycznie. Wszyscy, działacze i zawodnicy są bardzo zaangażowani – dodaje.

Przypomnijmy, że Tomasz Duleba ostatnio prowadził zespół z Lipowej, z którym pożegnał się wobec oferty z Jaworza. – Chciałbym korzystając z okazji podziękować działaczom i zawodnikom Skrzycznego za współpracę. Czas spędzony w Lipowej będę miło wspominał – podkreśla.