
Pora na mecze o „6 punktów”
W nieciekawej sytuacji w tabeli znajdują się na ten moment piłkarze z Wisły. Przed nimi jednak mecze, w których „na papierze” mogą dorobek punktowy wkrótce podreperować.
W najbliższą niedzielę spotkanie z udziałem WSS Wisła zwieńczy program 19. kolejki „okręgówki”. Będzie to konfrontacja tyleż istotna, co i prestiżowa – derbowa z Góralem Istebna na jego terenie. – To dla nas początek serii meczów z gatunku tych o „6 punktów”. Derby rządzą się swoimi prawami. Spodziewam się, że motorycznie Góral może nas przewyższać, ale już piłkarsko mamy co mu przeciwstawić. Rywal sytuację w tabeli ma o wiele spokojniejszą, co często sprawia, że gra się łatwiej bez tego dodatkowego obciążenia. Mobilizacja u nas jest podwójna, bardzo chcemy wygrać – opowiada szkoleniowiec wiślan Patryk Pindel.
W Wiśle – choć zdaje się to bądź co bądź nieuchronne – nikt na tym etapie nie zaprząta sobie głowy tym, co dzieje się o szczebel rozgrywkowy wyżej. Faktem pozostaje jednak, że ekipom z Ustronia i Drogomyśla w mniejszym lub większym stopniu grozi relegacja. – Kibicujemy im. Natomiast nie w żaden nerwowy sposób dlatego, że nasza sytuacja jest taka, a nie inna, ale ponieważ wspólnym dobrem jest, aby w IV lidze występowało jak najwięcej drużyn z naszego regionu – mówi trener futbolistów WSS.
Liczy zarazem na to, że sytuacja jego zespołu poprawi się na tyle, że finisz sezonu bieżącego będzie nieco spokojniejszy. – Ciężko mi powiedzieć, że przewiduję jeszcze tylko porażkę z Beskidem, ale wszystkie inne zespoły, z którymi wiosną zagramy są w zasięgu. Może się równie dobrze okazać, że wylądujemy gdzieś w środku tabeli. Mamy jednak w sobie dużo pokory, cały czas ciężko pracujemy, aby w końcówce ligi nie być w kwestii uniknięcia degradacji od kogokolwiek zależnym – dodaje Pindel.