Tytułowe określenie odnosi się do sytuacji a-klasowego Orła Kozy. Pojawiła się bowiem całkiem realna groźba, że zespół nie przystąpi do rozgrywek w nowym sezonie...

lks_orzeł_kozy

I jeszcze wczoraj, działacze rozkładali ręce mówiąc, że zespół z rozgrywek zostanie wycofany, a w klubie działać będą tylko sekcje młodzieżowe wraz z sekcją tenisa stołowego. Tymczasem w Kozach doszło do tzw. pospolitego ruszenia, dzięki któremu drużyna prawdopodobnie przystąpi do rozgrywek. Sytuację, uratować mają byli zawodnicy zespołu z Kóz, którzy z różnych przyczyn nie kontynuowali dalszej przygody z futbolem grając jako zrzeszeni zawodnicy. Na spotkaniu organizacyjnym, które odbyło się wczoraj w godzinach popołudniowych, pojawiła się kilkunastoosobowa grupa byłych graczy Orła, którzy zadeklarowali chęć gry.

Już dziś ma odbyć się pierwszy trening pod wodzą Janusza Mędrzaka, zaś w niedzielę, zespół ma zainaugurować rozgrywki spotkaniem z KS-em Międzyrzecze. Z pewnością, będzie to więc trudna runda dla drużyny, która "sklecona" została "za pięć dwunasta".