Do starcia z LKS-em Wisła Wielka piłkarze Pioniera przystępowali bez żadnych nadziei na zachowanie ligowego bytu. Podopieczni Sebastiana Kilka po 19. kolejkach mieli na swoim koncie 24 punkty, więc matematycznych szans na utrzymanie nie było. Mimo to drużyna z Pisarzowic nie była tłem dla faworytów z Wisły Wielkiej. 

 

 

W 15. minucie Jakub Buchtyar celnym uderzeniem dał Pionierowi prowadzenie. Wynik 1:0 dla przyjezdnych utrzymywał się do 31. minuty - wówczas do wyrównania doprowadził Mateusz Ploch. Więcej goli w premierowych 3 kwadransach nie oglądaliśmy. Po zmianie stron przewagę potwierdzili miejscowi futboliści, którzy braci Pawła Piotra Surwiłło (w 55. minucie nastąpiła zmiana) pokonali łącznie 3 razy. Na listę strzelców wpisał się M. Plach oraz jego brat - Adam Plach. Golkiper gości skapitulował także po strzale Mateusza Gołka.

 

Waleczny Pionier w 70. minucie zmniejszył straty za sprawą Marcina Pawia, ale nic więcej do siatki już nie wpadło, mimo kilku odważnych ataków przegranego zespołu. Tym samym drużyna z Pisarzowic sezon ukończyła na 8. pozycji w grupie spadkowej Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej.