Drużyna z Kaniowa już na starcie nowego roku musiała pogodzić się ze znaczącymi ubytkami. Treningów z Przełomem nie wznowił pomocnik Mateusz Kal. W rundzie wiosennej zabraknie także młodego golkipera, Wojciecha Jonkisza. – Rozglądamy się za nowym bramkarzem. Mamy jeszcze Seweryna Steca "w obiegu", ale konkurencja w bramce jest zawsze wskazana. Chcemy także przyglądać się młodym zawodnikom, którzy dadzą trochę świeżości tej drużynie – mówi trener Przełomu Wiesław Kucharski. 

12 zawodników pojawiło się na pierwszych zajęciach kaniowian. To nie zadowala naszego rozmówcy. – Słaba jest ta frekwencja, ale wierzę, że ona polepszy się w najbliższym czasie. Pamiętamy jednak, że to A-klasa i tu gra się dla przyjemności – stwierdza Kucharski.