
Piłka nożna - A-klasa
Potknięcie w derbach. Nie ilość, ale...
To co najważniejsze w bielskiej A-klasie, jest już przesądzone. Nie oznacza to jednak, iż brakuje emocji na tym szczeblu rozgrywkowym o czym dyskutujemy z Wiesławem Kucharskim, trenerem Przełomu.
Nie ilość, ale ...
Rezultaty zespołu z Kaniowa przypominają istną sinusoidę. W miniony weekend kaniowianie mierzyli się na wyjeździe faworyzowaną, z racji wyższego miejsca w tabeli, ekipą z Hecznarowic. Przełom mimo licznych problemów kadrowych rozegrał bardzo dobre zawody, pokonując w ostatecznym rozrachunku Sokół 3:2. – Nasza wygrana nie jest dziełem przypadku. Byliśmy zespołem lepszy w tym spotkaniu. Prowadziliśmy akcję za akcją, kiedy przeciwnik atakował z mniejszą intensywnością. Paradoks Przełomu polega na tym, że kiedy mamy pełny skład przegrywamy, a kiedy jedziemy na mecz praktycznie w "11" jak miało to miejsce ostatnio zwyciężamy – mówi trener zespołu z Kaniowa, Wiesław Kucharski.
Derbowa zgodność
Jednym z najbardziej elektryzujących spotkań minionej kolejki były gminne derby pomiędzy ekipą z Bystrej a GLKS-em. Do przerwy prowadzili wilkowiczanie dzięki trafieniu Piotra Strączka w 40. minucie. Chwilę wcześniej ten sam zawodnik nie wykorzystał rzutu karnego. Zawodnicy z Bystrej nie zamierzali jednak pogodzić się z tym stanem rzeczy i 70. minucie Wiktor Matlak doprowadził do remisu, ustalając tym samym rezultat meczu. – Nie jest to dla mnie zaskoczenie. KS Bystra bardzo dobrze wygląda wiosną. Z nami co prawda przegrali 0:3, ale sprawdziło się wówczas to, o czym mówiłem - kiedy mamy okrojony skład wygrywamy – komentuje Kucharski.
Walka o 2. miejsce
Wobec straty punktów przez GLKS walka o pozycję wicelidera jeszcze bardziej nabierze rumieńców. Pionier bez większych problemów pokonał drużynę z Buczkowic. Wciąż w grze o 2. lokatę pozostaje także Rotuz. Beniaminek bielskiej a-klasy w 24. kolejce uległ jednak Sole 1:3. – W mojej opinii 2. miejsce zajmie ktoś z dwójki GLKS, Pionier. Na uwagę zasługuję po minionym weekendzie także Zapora. Wapieniczanie obudzili się w końcówce sezonu, ale chyba jednak trochę za późno. Jestem pewien, że w przyszłym sezonie ekipa ta grać będzie o najwyższe cele – zaznacza szkoleniowiec Przełomu.
Wyniki 24. kolejki:
MRKS II Czechowice-Dziedzice – Beskid Godziszka 6:0 (2:0)
Pionier Pisarzowice – Sokół Buczkowice 2:0 (1:0)
GLKS Wilkowice – KS Bystra 1:1 (1:0)
Sokół Hecznarowice – Przełom Kaniów 2:3 (1:1)
Zapora Wapienica – Żar Międzybrodzie Bialskie 3:2 (1:1)
Rotuz Bronów – Soła Kobiernice 1:3 (1:0)
Rezultaty zespołu z Kaniowa przypominają istną sinusoidę. W miniony weekend kaniowianie mierzyli się na wyjeździe faworyzowaną, z racji wyższego miejsca w tabeli, ekipą z Hecznarowic. Przełom mimo licznych problemów kadrowych rozegrał bardzo dobre zawody, pokonując w ostatecznym rozrachunku Sokół 3:2. – Nasza wygrana nie jest dziełem przypadku. Byliśmy zespołem lepszy w tym spotkaniu. Prowadziliśmy akcję za akcją, kiedy przeciwnik atakował z mniejszą intensywnością. Paradoks Przełomu polega na tym, że kiedy mamy pełny skład przegrywamy, a kiedy jedziemy na mecz praktycznie w "11" jak miało to miejsce ostatnio zwyciężamy – mówi trener zespołu z Kaniowa, Wiesław Kucharski.
Derbowa zgodność
Jednym z najbardziej elektryzujących spotkań minionej kolejki były gminne derby pomiędzy ekipą z Bystrej a GLKS-em. Do przerwy prowadzili wilkowiczanie dzięki trafieniu Piotra Strączka w 40. minucie. Chwilę wcześniej ten sam zawodnik nie wykorzystał rzutu karnego. Zawodnicy z Bystrej nie zamierzali jednak pogodzić się z tym stanem rzeczy i 70. minucie Wiktor Matlak doprowadził do remisu, ustalając tym samym rezultat meczu. – Nie jest to dla mnie zaskoczenie. KS Bystra bardzo dobrze wygląda wiosną. Z nami co prawda przegrali 0:3, ale sprawdziło się wówczas to, o czym mówiłem - kiedy mamy okrojony skład wygrywamy – komentuje Kucharski.
Walka o 2. miejsce
Wobec straty punktów przez GLKS walka o pozycję wicelidera jeszcze bardziej nabierze rumieńców. Pionier bez większych problemów pokonał drużynę z Buczkowic. Wciąż w grze o 2. lokatę pozostaje także Rotuz. Beniaminek bielskiej a-klasy w 24. kolejce uległ jednak Sole 1:3. – W mojej opinii 2. miejsce zajmie ktoś z dwójki GLKS, Pionier. Na uwagę zasługuję po minionym weekendzie także Zapora. Wapieniczanie obudzili się w końcówce sezonu, ale chyba jednak trochę za późno. Jestem pewien, że w przyszłym sezonie ekipa ta grać będzie o najwyższe cele – zaznacza szkoleniowiec Przełomu.
MRKS II Czechowice-Dziedzice – Beskid Godziszka 6:0 (2:0)
Pionier Pisarzowice – Sokół Buczkowice 2:0 (1:0)
GLKS Wilkowice – KS Bystra 1:1 (1:0)
Sokół Hecznarowice – Przełom Kaniów 2:3 (1:1)
Zapora Wapienica – Żar Międzybrodzie Bialskie 3:2 (1:1)
Rotuz Bronów – Soła Kobiernice 1:3 (1:0)