Sparingowej potyczki z Sandecją Nowy Sącz nie dokończył Przemysław Pietruszka. Nowy nabytek „Górali” doznał urazu. pietruszka przemysław Przemysław Pietruszka na placu gry pojawił się zaraz po przerwie. Opuścił murawę z grymasem bólu na twarzy. Wstępna diagnoza... podejrzenie zerwania wiązadeł krzyżowych. Jeśli jutro zostanie ona potwierdzona, nowego obrońcy Podbeskidzia wiosną możemy nie zobaczyć na boisku. – Niestety gra na sztucznej nawierzchni, dodatkowo w minusowych temperaturach, niesie ze sobą duże ryzyko. Zawodnicy odczuli dzisiaj trudne warunki. Pietruszkę niedawno pozyskaliśmy, liczyliśmy na niego, a może wypaść z gry do końca sezonu. Jutro poznamy ostateczną diagnozę odnośnie jego kontuzji – tłumaczy Leszek Ojrzyński.

Murawę stadionu przy ul. Młyńskiej przed ostatnim gwizdkiem arbitra, ze względu na problemy mięśniowe, opuścił także Charles Nwaogu.